Oficjalnym powodem wycofania się Carlosa Alcaraza z turnieju ATP Masters 1000 w Montrealu jest zmęczenie. Jednak ta decyzja z pewnością ma związek z występem w igrzyskach w Paryżu. Hiszpan dotarł już do półfinału zmagań olimpijskich i w weekend będzie rywalizował o medal.
"To dla mnie bardzo długi sezon i z powodu nagromadzenia meczów oraz zmęczenia nie będę mógł zagrać w Montrealu. Naprawdę nie mogłem doczekać się powrotu do Kanady, by cieszyć się miłością kibiców. Mam nadzieję, że w nadchodzących latach zobaczę się z wszystkimi w Montrealu" - oświadczył zwycięzca tegorocznych wielkoszlemowych Rolanda Garrosa i Wimbledonu.
Tym samym turniej National Bank Open stracił drugą wielką gwiazdę. W poniedziałkowy wieczór decyzję o wycofaniu się z imprezy ogłosił Novak Djoković.
Oprócz Alcaraza i Djokovicia ze startu w Montrealu zrezygnowali też Sebastian Baez, Zhizhen Zhang, Francisco Cerundolo i Jiri Lehecka. W ich miejsca do głównej drabinki weszli Roman Safiullin, Marcos Giron, Alexei Popyrin, Flavio Cobolli, Kei Nishikori i Pedro Martinez.
Turniej ATP Masters 1000 w Montrealu odbędzie się w dniach 6-12 sierpnia na kortach twardych. Na liście zgłoszeń pozostaje zmagający się z kontuzją kolana Hubert Hurkacz.
Carlos Alcaraz przetrwał problemy. Hiszpan pierwszym półfinalistą
ZOBACZ WIDEO: "Nie przystoi". Jest oburzona słowami Piesiewicza