Eksperci w euforii po triumfie Polaka w Wimbledonie

Getty Images / Phil Walter / Na zdjęciu: Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh
Getty Images / Phil Walter / Na zdjęciu: Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh

Jan Zieliński wraz z Su-Wei Hsieh wygrali wielkoszlemowy Wimbledon w grze mieszanej. Po triumfie naszego tenisisty w stolicy Wielkiej Brytanii w mediach społecznościowych pojawiło się sporo komentarzy od ekspertów.

"Brawo Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh! Kapitalny występ w finale Wimbledonu. Dzisiejszy mecz sponsoruje... lob!" - podsumował Rafał Smoliński z WP SportoweFakty.

"Dobrze, że jest znakomity Jan Zieliński, bo inaczej to nazwisko mogłoby się źle kojarzyć polskim kibicom.  Wielkie brawa dla Janka i Su-Wei Hsieh za kolejny tegoroczny sukces! Dwa tytuły wielkoszlemowe, WOW!!" - skomentował Seweryn Czernek z naszej redakcji.

"Mamy kolejnego polskiego mistrza Wimbledonu Brawo Jan Zieliński i Hsieh Su-Wei" - czytamy na profilu Joanny Sakowicz-Kosteckiej, byłej tenisistki, a obecnie ekspertki Canal+ Sport.

"Para Hsieh/Zieliński wygrywa tytuł w grze mieszanej na Wimbledonie. Wielkie gratulacje dla zwycięzców! To ich drugi wspólny tytuł, po AO" - podkreślił Adam Romer, redaktor naczelny magazynu Tenisklub.

"Genialny mecz Janka Zielińskiego w parze z Su-wei Hsieh w finale Wimbledonu! Wyraźna przewaga od samego początku, bardzo dużo gry z Olmos, mijania jej górą i "obijania" Gonzaleza przy siatce. Janek za szybki i zbyt aktywny dziś dla rywali. Drugi wielkoszlemowy tytuł!" - skwitował Marek Furjan, komentator tenisa.

"Jan Zieliński z drugim wielkoszlemowym triumfem - KAWAŁ HISTORII! Jak dzisiaj pamiętam nasze pierwsze rozmowy sprzed kilku lat, gdy świeżo po zakończeniu studiów był niesamowicie pewny swojej wartości. Na swojej drodze napotkał wiele problemów, ale dzięki ogromnej sile charakteru nie zatrzymało go nic. Czapki z głów!" - brzmi wpis Michała Pochopienia z TVP Sport.

"DUET IDEALNY! Wielka sprawa, gratulacje Jan Zieliński" - napisał Dawid Żbik, komentator tenisa w Eurosporcie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wakacje Sabalenki. Co za widok!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty