W tym artykule dowiesz się o:
Co to był za mecz! Taylor Fritz pokonał po pięciosetowej batalii Alexandra Zvereva (naszą relację znajdziesz TUTAJ >>). Tym samym to Amerykanin awansował do ćwierćfinału Wimbledonu. Tam zmierzy się z rozstawionym z numerem 25., Lorenzo Musettim.
Potężne emocje były nie tylko na korcie, ale i poza nim. Zverev miał pretensje do rywala, że w sektorze przeznaczonym dla jego sztabu szkoleniowego zasiadały "osoby spoza tenisowego środowiska". Niemcowi zapewne chodziło o partnerkę Fritza - Morgan Riddle.
To influencerka (na instagramie obserwuje ją ponad 320 tysięcy, a na TikToku ponad pół miliona obserwujących) postanowiła sprawić, aby "tenis znów był modny" (więcej pisaliśmy o tym TUTAJ >>). Jeździ ze swoim partnerem na turnieje i pokazuje je "od kulis". Jej krótkie filmiki oglądają miliony ludzi na całym świecie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma 41 lat i jej uroda wciąż jest zniewalająca
Po wygranej Fritza ze Zverevem infuencerka opublikowała krótki filmik, na którym widać, jak celebruje triumf pijąc drinka i zamieszczając podpis "when ur man wins 4 the girls" ("kiedy twój mężczyzna wygrywa dla dziewczyn").
Nagranie zostało po kilku godzinach usunięte. Jako, że w internecie nic nie ginie, to odnaleźliśmy je na koncie hiszpańskiego dziennikarza zajmującego się tenisem - Gaspara Ribeiro Lancy. Zobacz.
Skąd taki pomysł Riddle? Dlaczego umieściła taki napis?
Zapewne chodziło jej o problemy sądowe Zvereva. W 2023 roku został m.in. oskarżony o to, że trzy lata wcześniej znęcał się fizycznie nad Brendą Pateą (więcej znajdziesz TUTAJ >>). Ostatecznie zgodził się zapłacić matce swojego dziecka ponad 180 tys. funtów za ugodę i jednocześnie został uznany niewinnym.
Dodajmy, że to nie pierwsze problemy niemieckiego sportowca. W 2020 roku jego ówczesna partnerka Olga Szaripowa oskarżyła go o przemoc domową (chodziło o uderzenie w twarz i duszenie poduszką). Sprawę umorzono z powodu braku wystarczających dowodów.
Riddle postanowiła swoim nagraniem "przypomnieć" o tych problemach Niemca.
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1)
