Iga Świątek od tygodni jest liderką światowego rankingu WTA, ale trudno stawiać ją w szeregu murowanych faworytek Wimbledonu. Reprezentantka Polski nigdy nie czuła się świetnie na nawierzchni trawiastej i sama mówi wprost, że chce skupić się na robieniu postępów, a nie na konkretnym wyniku.
We wtorek, w pierwszej rundzie Wimbledonu, Świątek napotkała na swojej drodze inną mistrzynię Wielkiego Szlema - Sofię Kenin. Amerykanka momentami starała się postawić trudne warunki, ale ostatecznie nie sprawiła większych problemów Polce, która triumfowała 6:3, 6:4.
Jak przekazał profil OptaAce, Świątek przy okazji powtórzyła wyczyn Agnieszki Radwańskiej. Została bowiem drugą zawodniczką w erze Open, która wygrała pierwszą rundę w swoich pierwszych 18 turniejach Wielkiego Szlema w jednej dekadzie.
W drugiej rundzie tegorocznego Wimbledonu, Świątek zmierzy się ze zwyciężczynią meczu pomiędzy Francescą Jones (WTA 215) a Petrą Martić (WTA 85). Mecz z udziałem Polki odbędzie się w czwartek, natomiast dokładną godzinę powinniśmy poznać w środowe popołudnie.
Czytaj także: Eksperci wskazali na ten element w grze Świątek. "Kosmos"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poszła na plażę o 8 rano. Co za zdjęcia!