Wrze na Roland Garros po słowach Świątek. Jest reakcja Djokovicia

PAP/EPA / Caroline Blumberg / Na zdjęciu: Novak Djoković
PAP/EPA / Caroline Blumberg / Na zdjęciu: Novak Djoković

Po wygranej nad Naomi Osaką Iga Świątek zwróciła się do kibiców na trybunach i mówiła o ich zachowaniu. O jej słowa zapytany został Novak Djoković.

W II rundzie wielkoszlemowego Rolanda Garrosa Iga Świątek pokonała Naomi Osakę w trzech setach. Był to mecz pełen nerwów, emocji i zwrotów akcji. Pierwszą partię wygrała Polka (7:6), ale później na korcie dominowała już Osaka. W drugiej odsłonie oddała Świątek tylko jednego gema. Z kolei w trzecim secie Japonka prowadziła już 5:2 i 30-0, później miała piłkę meczową, ale ostatecznie musiała uznać wyższość reprezentantki Polski.

Świątek zdołała odwrócić losy meczu, triumfując w pięciu ostatnich gemach i całym meczu. Po zakończeniu spotkania udzielała tradycyjnego wywiadu na korcie. Podczas niego zwróciła się do kibiców. Prosiła ich, by nie krzyczeli podczas wymian i wspierali zawodników jedynie w przerwach między kolejnymi punktami.

O jej słowach jest głośno w tenisowym świecie. Dyrektor turnieju Amelie Mauresmo już zapowiedziała, że organizatorzy będą interweniować wobec kibiców, którzy nieodpowiednio się zachowują. O reakcję Świątek zapytany został Novak Djoković.

ZOBACZ WIDEO: Śmierć zajrzała w oczy Świderskiemu. "Mogliby mnie nie odratować"

- To bardzo namiętni fani. Czasami potrafią być skomplikowani. Byłem w sytuacjach, kiedy nie wspierali, ale też miałem trudne chwile. Oczywiście zawsze chcesz być tym, który otrzymuje wsparcie lub przynajmniej chcesz czuć neutralną atmosferę na korcie. To nie jest możliwe, gdy gramy przeciwko francuskiemu tenisiście. Musimy być przygotowani na walkę - powiedział Djoković, a cytuje go serwis puntodebreak.com.

Serbski tenisista odniósł się do zachowania kibiców wobec Belga Davida Goffina. Ten mierzył się z Francuzem z Francuzem Giovannim Mpetshim Perricardem.

- Widziałem kilka momentów w pojedynku Goffina i prawdą jest, że w pewnych chwilach fani byli hałaśliwi i źle się zachowywali, ale jest to część sportu. To coś, co zdarza się też w piłce nożnej czy koszykówce. Zgadzam się z zawodnikami, którzy buntują się przeciwko temu -  dodał.

Czytaj także:
Wielkie emocje, pięciosetowe boje i wspaniałe powroty. Spektakularna noc w Paryżu
Robi się gorąco. Badosa odpowiedziała Świątek

Komentarze (89)
avatar
Michał1973
31.05.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Witczyk chyba tobie iskrzy.. 
avatar
novikmarek
31.05.2024
Zgłoś do moderacji
18
4
Odpowiedz
Wierszówka powoduje, że autor zrobił z siebie głupola nie szanującego czytelników. Szkoda, ze nie wspomniał o chszcie Polski i Dobrawie. 
avatar
Marek Nigborowicz
31.05.2024
Zgłoś do moderacji
41
29
Odpowiedz
niech sonie jedzie do ruskich pogadać serbskie zero 
avatar
Romuald Siwiec
31.05.2024
Zgłoś do moderacji
19
14
Odpowiedz
Iga prosić może, ale skoro mówi o kasie to jest kilka stron tego interesu. Ciekawe, czy tenisiści zgodzą się by za ciszę w czasie gry kibice wchodzili na mecze za symboliczne 5 euro. Co na to I Czytaj całość
avatar
gardener
31.05.2024
Zgłoś do moderacji
40
9
Odpowiedz
To są ci nie nacjonaliści tacy praworządni co się tak wydzierają i przeszkadzają rakiecie nr1 na świecie bo nie mogą przeżyć że to Polka