- Jestem tutaj, aby dać z siebie wszystko. Początki wszystkich meczów są dla mnie trudne, ale akceptuję to wyzwanie - mówił Rafael Nadal przed startem turnieju ATP Masters 1000 w Rzymie. 19. i ostatni w karierze występ w tej imprezie Hiszpan rozpoczął w czwartek od zwycięstwa 4:6, 6:3, 6:4 nad kwalifikantem Zizou Bergsem.
Pod względem sukcesów, umiejętności, doświadczenia i renomy Bergs nie może się równać z Nadalem. Ale obecny Rafa to cień wielkiego mistrza sprzed lat, co unaoczniło się w pierwszym secie, w którym to niżej notowany Belg posiadał inicjatywę i wygrał tę partię 6:4.
Reakcja Nadala na niepowodzenie była jednak znakomita. Hiszpan ustabilizował swoją grę na wyższym poziomie, ograniczył liczbę błędów i zaczął skuteczniej serwować oraz radzić sobie w wymianach. To przełożyło się na obraz spotkania.
Drugiego seta Nadal wygrał 6:3. W trzecim decydujący moment nastąpił przy stanie 1:1, gdy Hiszpan zdobył przełamanie, popisując się swoim firmowym forhendem. Następnie przetrwał trudne momenty we własnych gemach serwisowych i mógł cieszyć się z 70. w karierze zwycięstwa w Internazionali BNL d'Italia.
Mecz trwał dwie godziny i 53 minuty. W tym czasie Nadal zaserwował dwa asy, dwukrotnie został przełamany, wykorzystał trzy z siedmiu break pointów, posłał 18 zagrań kończących i popełnił 14 niewymuszonych błędów.
Tym samym Nadal, dziesięciokrotny mistrz Internazionali BNL d'Italia, został rywalem w 1/32 finału rozstawionego z numerem siódmym Huberta Hurkacza, który w I rundzie miał wolny los. Będzie to pierwszy mecz pomiędzy tymi tenisistami.
Pojedynek Hurkacza z Nadalem odbędzie się w sobotę.
Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
ATP Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 7,877 mln euro
czwartek, 9 maja
I runda gry pojedynczej:
Rafael Nadal (Hiszpania, PR) - Zizou Bergs (Belgia, Q) 4:6, 6:3, 6:4
Program i wyniki turnieju mężczyzn
ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze