W ostatnich dwóch latach Iga Świątek triumfowała w Porsche Tennis Grand Prix, dlatego w tym roku znów będzie w gronie faworytek. Mistrzyni niemieckich zawodów otrzyma nie tylko 500 rankingowych punktów i czek na sumę 123,4 tys. euro, ale także samochód Porsche Taycan 4S Sport Turismo.
- Jestem naprawdę szczęśliwa, że tutaj wróciłam. Jestem też trochę zdenerwowana, ponieważ to dla mnie pierwsze dni na mączce. Uwielbiam tę nawierzchnię i nie mogę się doczekać tygodnia w Stuttgarcie, gdzie już świętowałam wspaniałe zwycięstwa - powiedziała liderka rankingu WTA na konferencji prasowej.
W ramach wiosennych imprez na kortach ziemnych Świątek zaplanowała występy w najważniejszych turniejach. Najpierw zagra w Stuttgarcie (WTA 500), potem w Madrycie i Rzymie (WTA 1000), a następnie w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie.
ZOBACZ WIDEO: Emerytura Gortata z NBA wynosi 33 tys. zł? "Te dane są dostępne"
- Stuttgart to idealny początek sezonu na kortach ziemnych. Nawierzchnia tutaj jest dobrą nawierzchnią pośrednią, która pomaga mi się powoli przygotowywać do większych turniejów na kortach ziemnych. Mimo że za mną dopiero pierwsza sesja treningowa na mączce, to czuję się gotowa, aby podjąć wyzwanie - stwierdziła Polka.
W tym roku zostanie rozegrana jeszcze jedna ważna impreza na mączce. To igrzyska olimpijskie w Paryżu. Turniej tenisa odbędzie się w dniach 27 lipca - 4 sierpnia na kortach Rolanda Garrosa. O medale będzie można rywalizować w singlu kobiet i mężczyzn, deblu kobiet i mężczyzn oraz mikście.
- Igrzyska olimpijskie są dla mnie bardzo ważne, ale nie ma zbyt wielu możliwości dostosowania własnego harmonogramu przed zawodami olimpijskimi. Swój udział w turnieju zaplanuję tak, aby móc się do niego optymalnie przygotować - mówiła dziennikarzom nasza reprezentantka, przypominając przy tym, że IO rozpoczną się zaledwie dwa tygodnie po zakończeniu Wimbledonu 2024, który odbywa się na trawie.
Nasza 22-letnia tenisistka rozpoczęła w poniedziałek 99. tydzień w karierze jako pierwsza rakieta świata. Dzięki temu wyprzedziła na liście wszech czasów Amerykankę Lindsay Davenport i samodzielnie zajmuje dziewiątą pozycję.
- Jestem dumna z moich postępów i tego, jak przezwyciężyłam wyzwania w mojej karierze. To imponujące, że obecnie jestem jedną z dziesięciu tenisistek, które najdłużej utrzymywały się na czele rankingu WTA - przyznała.
Wielkich sukcesów na zawodowych kortach nie byłoby, gdyby nie umiejętność radzenia sobie z presją. - Nauczyłam się radzić z oczekiwaniami, zwłaszcza z presją, która pochodzi z zewnątrz. Koncentruję się na wyznaczaniu własnych celów i nie pozwalam, aby zewnętrzne oczekiwania miały na mnie wpływ - powiedziała Świątek, która ma duże wsparcie ze strony sztabu.
Świątek została najwyżej rozstawiona w zawodach Porsche Tennis Grand Prix 2024 i otrzymała w I rundzie wolny los. W 1/8 finału jej przeciwniczką będzie Niemka Tatjana Maria lub Belgijka Elise Mertens. Polka pozna rywalkę we wtorkowy wieczór.
Czytaj także:
Iga Świątek była gwiazdą reprezentacji. Tak przedstawia się najnowszy ranking
Roszady w światowej czołówce. Niedobre wieści dla Huberta Hurkacza