Danił Miedwiediew jako ostatni spośród głównych kandydatów do tytułu przystąpił do gry w turnieju ATP Masters 1000 w Monte Carlo. W środowym meczu II rundy (w I rundzie miał wolny los) rozstawiony z numerem czwartym moskwianin pokonał 6:2, 6:4 Gaela Monfilsa, wyrównując na 2-2 bilans bezpośrednich konfrontacji z Francuzem.
Miedwiediew odniósł pewne zwycięstwo, ale podczas meczu daleki był od spokoju. Tenisista z Moskwy był sfrustrowany błędnymi decyzjami sędziów liniowych. Wdał się w sprzeczkę z sędzią stołkowym Mohamedem Lahyanim i na długą chwilę stracił dobry rytm, ale ostatecznie zdołał zwyciężyć w dwóch setach, w drugiej partii odrabiając stratę przełamania.
- Gael jest świetnym defensorem, więc trzeba ostrożnie go atakować. To był taktyczny mecz i dobrze się spisałem - powiedział, cytowany przez atptour.com, Miedwiediew, który w III rundzie zmierzy się z rodakiem, Karenem Chaczanowem, turniejową "15".
W zrealizowaniu pełnego planu gier w środę przeszkodziła pogoda. Z powodu opadów deszczu przerwane zostały pojedynki Holgera Rune z Sumitem Nagalem i Miomira Kecmanovicia z Grigorem Dimitrowem. Tenisiści wznowią rywalizację w czwartek.
Rolex Monte-Carlo Masters, Monte Carlo (Monako)
ATP Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 5,950 mln euro
środa, 10 kwietnia
II runda gry pojedynczej:
Danił Miedwiediew (4) - Gael Monfils (Francja) 6:2, 6:4
Holger Rune (Dania, 7) - SUmit Nagal (Indie, Q) 6:3, 2:1 *do dokończenia
Miomir Kecmanović (Serbia) - Grigor Dimitrow (Bułgaria, 9) 4:6, 1:2 do dokończenia
Wielka szansa przed Hurkaczem. Może być najwyżej w karierze
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie gra już w piłkę, ale dalej jest o nim głośno