Magdalena Fręch stanęła przed jeszcze jedną szansą zrobienia czegoś pozytywnego w marcowym tournee po Stanach Zjednoczonych. Polka odpadła w pierwszej rundzie w grze pojedynczej zarówno w Indian Wells, jak i w Miami. Rewelacja Australian Open mogła spodziewać się po sobie lepszych wyników w dalszej fazie sezonu.
Łodzianka przystąpiła do turnieju deblistek wspólnie z Darią Saville. 30-letnia Australijką ma doświadczenie w grze podwójnej, ale nie w parze z Magdaleną Fręch. Tenisistki połączyły siły po raz pierwszy w karierze, a ich przeciwniczkami były Xinyu Wang oraz Saisai Zheng z Chin.
Pierwsza partia zakończyła się zwycięstwem 7:5 Magdaleny Fręch i Darii Saville. Polsko-australijski duet przeżył w secie wzloty i upadek. Prowadził 3:0, następnie 5:1, po czym okazał się gorszy od Chinek w czterech gemach z rzędu. Kiedy już spektakularne niepowodzenie zaczęło wisieć w powietrzu, Magdalena Fręch i Daria Saville raz jeszcze odebrały podanie Azjatkom w gemie kończącym partię.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Drugi set wyglądał już inaczej. Nie było w nim aż tak wielkiej sinusoidy, co nie oznacza, że nie było jej wcale. Co prawda Magdalena Fręch i Daria Saville przedłużyły serię wygranych gemów do czterech i objęły prowadzenie 2:0, ale po następnych kilkunastu minutach Chinki cieszyły się odwróceniem wyniku na 4:3. Ich wygrana 7:5 oznaczała konieczność rozstrzygnięcia meczu w super tie-breaku.
Decydująca rozgrywka wyglądała jak cały mecz, ponieważ wynik mocno w niej zakołysał. Debel, z Polką w szeregach, nie poddał się przy stanie 0-4 i potrafił po długim pościgu objąć prowadzenie 8-7. Problem w tym, że więcej piłek już nie wygrał, przez co niebawem zwyciężyły 10-8 Xinyu Wang i Saisai Zheng.
I runda gry podwójnej:
Xinyu Wang (Chiny) / Saisai Zheng (Chiny) - Magdalena Fręch (Polska, Alt) / Daria Saville (Australia, Alt) 5:7, 7:5, 10-8
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia