Jan Zieliński i Hugo Nys powrócili do rywalizacji w głównym cyklu po porażce w ćwierćfinale Australian Open. W Delray Beach polsko-monakijska para rozstawiona z "2" bez straty seta dotarła do najlepszej czwórki, pokonując po drodze Radu Albota i Constanta Lestienne'a oraz Guido Andreozziego i Miguela Angela Reyesa-Varelę.
O awans do finału amerykańskich zmagań Zieliński i Nys mierzyli się z turniejową "3" - duetem Julian Cash/Robert Galloway. Pierwszy set spotkania przebiegał prawie do końca pod znakiem wygranych gemów przez serwujących. Przy stanie 2:2 Brytyjczyk i Amerykanin mieli jedną szansę na przełamanie, jednak finaliści Australian Open sprzed roku wyszli z opresji.
Ta sztuka nie udała się im jednak w końcówce partii. W dziewiątym gemie doszło do równowagi, która w deblu równoznaczna jest z break pointem. Tym razem Cash i Galloway wykorzystali okazję, odbierając podanie polsko-monakijskiej dwójce, a następnie zamknęli inauguracyjną odsłonę starcia przy własnym serwisie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękny gest tenisisty. Kamera wszystko wyłapała
Drugi i zarazem ostatni akt rywalizacji to był istny rollercoaster. Już na początku Zieliński i Nys obronili dwa break pointy. Przy wyniku 2:2 przeciwnicy tym razem dopięli swego i zyskali przełamanie, a chwilę później odskoczyli na 4:2. Następnie swój moment mieli Polak z Monakijczykiem, którzy wygrali dwa gemy z rzędu, odrabiając straty.
Cały ich wysiłek poszedł jednak na marne, bowiem Cash i Galloway znów wypracowali różnicę breaka i serwowali na koniec spotkania. Brytyjczyk i Amerykanin mieli piłkę meczową, lecz jej nie wykorzystali, a Zieliński z Nysem znów zdołali ich odłamać. Moment potem własne podanie ponownie okazało się piętą achillesową polsko-monakijskiej pary. Cash i Galloway drugi raz mieli możliwość zamknięcia pojedynku przy swoim serwisie i tym razem się to im powiodło, czego efektem był ich awans do finału turnieju w Delray Beach.
ATP Delray Beach:
Półfinał gry podwójnej:
Hugo Nys (Monako, 2) / Jan Zieliński (Polska, 2) - Julian Cash (Wielka Brytania, 3) / Robert Galloway (Stany Zjednoczone, 3) 4:6, 5:7
Czytaj także:
Mistrzowska piłka Igi Świątek w Dosze. Polka niczym ściana przy siatce [WIDEO]
Piękny widok. Oto ranking po meczu Świątek