Ten mecz przykuwał uwag wielu sympatyków tenisa. W II rundzie turnieju ATP w Rotterdamie zmierzyli się 22-letni Jannik Sinner, jeden z najlepszych graczy młodego pokolenia, i doświadczony weteran 37-letni Gael Monfils. Spotkanie nie zawiodło i dostarczyło spodziewanych emocji. Ostatecznie, po prawie dwóch godzinach gry, najwyżej rozstawiony Włoch pokonał Francuza, posiadacza dzikiej karty, 6:3, 3:6, 6:3.
Dla Sinnera nie był to łatwy pojedynek. Włoch musiał przetrzymać atak ze strony rywala w drugim secie, kiedy Monfils porwał za sobą publiczność, dzięki czemu zyskał dodatkową energię. Tenisista z San Candido jednak uspokoił sytuację w mistrzowski sposób - na początku trzeciej partii wywalczył przełamanie i tej przewagi nie oddał już do samego końca.
- W drugim secie miałem jeden słabszy gem i to zmieniło obraz meczu. Ale takie spotkania, kiedy nie grasz na swoim najlepszym poziomie, a mimo to wygrywasz, bardzo pomagają, zwłaszcza pod względem mentalnym - mówił, cytowany przez atptour.com, 22-latek z San Candido, który w środę zapisał na swoim koncie trzy asy, dwa przełamania i 13 zagrań kończących.
Dla niepokonanego w obecnym sezonie Sinnera, niedawnego triumfatora Australian Open, to 12. wygrany mecz z rzędu. O przedłużenie passy zwycięstw powalczy z Milosem Raoniciem, z którym jeszcze nigdy nie grał.
Stawkę ćwierćfinalistów uzupełnił Emil Ruusuvuori. 24-letni Fin jeden raz dał się przełamać, ale odpowiedział aż czterema breakami i pokonał 6:3, 6:3 Jana-Lennarda Struffa. Jego kolejnym rywalem będzie Tallon Griekspoor, który w czwartek wyeliminował Huberta Hurkacza.
ABN AMRO Open, Rotterdam (Holandia)
ATP 500, kort twardy w hali, pula nagród 2,134 mln euro
czwartek, 15 lutego
II runda gry pojedynczej:
Jannik Sinner (Włochy, 1) - Gael Monfils (Francja, WC) 6:3, 3:6, 6:3
Emil Ruusuvuori (Finlandia) - Jan-Lennard Struff (Niemcy) 6:3, 6:3
Niespodziewana porażka faworyta. Kazach z rewanżem i z największym zwycięstwem w karierze
ZOBACZ WIDEO: Rywal Hurkacza weźmie ślub. Ukochana powiedziała "tak"