Kamil Majchrzak powrócił do zawodowego tenisa na przełomie roku. Polak nie grał w turniejach przez ponad rok z powodu dyskwalifikacji. Aktualnie stara się odbudować pozycję w rankingu ATP, w którym znajduje się na 802. miejscu. Na razie przyszło mu startować w Challengerach i imprezach ITF. W tym tygodniu rywalizuje na kortach ziemnych w Hammamet.
Reprezentant Polski od czwartku gra tylko w singlu, ponieważ wspomnianego dnia, wspólnie z Marcelem Zielińskim, odpadli z debla. W ćwierćfinale Kamil Majchrzak trafił na również nierozstawionego Corentina Denolly'ego. Był faworytem i pokazał zdecydowaną wyższość nad Francuzem.
Ćwierćfinał zakończył się wynikiem 6:1, 6:2. Corentin Donolly nie nawiązał równorzędnej walki i po krótkim meczu musiał pogodzić się z odpadnięciem z turnieju.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Kamil Majchrzak wszedł z kolei pewnym krokiem do półfinału. Piątkowa wygrana była jego trzecią na mączce w Hammamet. Wcześniej eliminował Adriana Oetzbacha oraz rozstawionego z numerem drugim Carlosa Sancheza Jovera. Przeciwnikiem Polaka w półfinale będzie rozstawiony z numerem trzecim Filip Cristian Jianu. Rumun w piątek wygrał równie pewnie z Danielem Bagnolinim.
Ćwierćfinał gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska) - Corentin Denolly (Francja) 6:1, 6:2
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia