Siła spokoju Hurkacza. Tak zakończył mecz

Twitter / Tennis TV / Na zdjęciu: forhend Huberta Hurkacza kończący spotkanie
Twitter / Tennis TV / Na zdjęciu: forhend Huberta Hurkacza kończący spotkanie

Hubert Hurkacz nie mógł lepiej rozpocząć turnieju ATP w Marsylii. Ćwierćfinalista tegorocznej edycji Australian Open nie dał większych szans Aleksandrowi Szewczence. O tym, że różnica poziomów była widoczna, świadczy ostatnia akcja meczu.

Sezon 2024 Hubert Hurkacz rozpoczął z naprawdę bardzo dobrej strony. Polski tenisista dotarł do ćwierćfinału Australian Open, w którym po pięciosetowym boju odpadł z finalistą turnieju - Daniiłem Miedwiediewem. Wygląda na to, że forma wrocławianina jest wysoka.

W czwartek zmierzył się z Aleksandrem Szewczenko. Zawodnik reprezentujący Kazachstan zdołał ugrać jedynie pięć gemów w całym spotkaniu.

Portal Tennis TV zaprezentował ostatnią akcję meczu. Hurkacz precyzyjnym forhendem trafił w kort i zapewnił sobie awans do kolejnej fazy imprezy w Marsylii.

"Obrońca tytułu zaczyna mocno. Hurkacz pewnie pokonuje Szewczenko 6:1, 6:4" - czytamy w mediach społecznościowych serwisu Tennis TV, który przypomniał, że to właśnie Polak triumfował w poprzedniej edycji turnieju.

Kolejne spotkanie Hubert Hurkacz rozegra już w piątek. Przeciwnikiem tenisisty z Wrocławia będzie Tomas Machac. Relację z tego meczu przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Zobacz też:
Rybakina uciekła spod topora. Szczęśliwa przegrana w ćwierćfinale
Hubert Hurkacz zagra w ćwierćfinale. Znamy godzinę meczu

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie minęło nawet 20 sekund. Szalony początek meczu

Komentarze (0)