Faworyci turnieju w Dallas wkroczyli do akcji. Pierwsi rozstawieni za burtą

PAP/EPA / Adam Davis / Na zdjęciu: Ben Shelton
PAP/EPA / Adam Davis / Na zdjęciu: Ben Shelton

W środę zostały rozegrane pierwsze mecze II rundy halowego turnieju ATP 250 na kortach twardych w Dallas. Nie zawiedli faworyzowani Amerykanie, Tommy Paul i Ben Shelton. Porażki doznał ich rodak, Christopher Eubanks.

W trzecim dniu imprezy Dallas Open 2024 na korcie zaprezentowali się dwaj tenisiści, którzy na początek otrzymali wolny los. Rozstawiony z "trójką" Ben Shelton zaliczył znakomity debiut w teksańskich zawodach. Pokonał swojego rodaka Michaela Mmoha 6:3, 6:3 i awansował do ćwierćfinału.

Środowy pojedynek Shelton rozegrał znakomicie. Stracił zaledwie trzy punkty przy własnym podaniu i postarał się o trzy przełamania. - Byłem trochę zaskoczony poziomem swojej gry. Czułem się pewnie na korcie i uważam, że był to bardzo dobry mecz - stwierdził w pomeczowym wywiadzie (cytat za ATP).

Czasu nie marnował także oznaczony drugim numerem Tommy Paul. W ciągu 91 minut obronił cztery break pointy, a sam wykorzystał trzy okazje przy podaniu Taro Daniela. Pokonał ostatecznie Japończyka 6:3, 6:2 i pewnie zameldował się w ćwierćfinale.

ZOBACZ WIDEO: Rywal Hurkacza weźmie ślub. Ukochana powiedziała "tak"

Na etapie II rundy zmagania w Dallas zakończył oznaczony "piątką" Christopher Eubanks. Sensacyjny ćwierćfinalista Wimbledonu 2023 nie sprostał Jamesowi Duckworthowi. Australijczyk nie musiał bronić ani jednego break pointa. W pierwszym secie okazał się lepszy w tie-breaku, natomiast w drugiej partii postarał się o jedyne w meczu przełamanie. Dzięki temu zwyciężył ostatecznie 7:6(3), 6:4. Jego przeciwnikiem w piątkowym ćwierćfinale będzie Francuz Adrian Mannarino lub Japończyk Yoshihito Nishioka.

Z turniejem pożegnał się również grający z "szóstką" Max Purcell. Jego pogromcą okazał się w środę Marcos Giron. Tenisista z Kalifornii nie dał się przełamać, a sam wywalczył trzy breaki przy podaniu Australijczyka. Amerykanin zwyciężył pewnie 6:4, 6:3. W piątkowym ćwierćfinale zagra ze swoim rodakiem - oznaczonym "jedynką" Francesem Tiafoe'em lub Aleksem Michelsenem.

W środę odbyły się również dwa mecze I rundy dolnej części drabinki. Denis Kudla został jedynym uczestnikiem eliminacji, który wygrał pojedynek w turnieju głównym. Amerykanin występuje co prawda jako lucky loser, ale pokonał Mołdawianina Radu Albota 6:3, 7:6(3) i w czwartek zmierzy się z Australijczykiem Jordanem Thompsonem. Na zwycięzcę meczu Kudla - Thompson czeka w ćwierćfinale Shelton.

Z kolei Rinky Hijikata pokonał nagrodzonego dziką kartą Amerykanina Ethana Quinna 6:4, 6:4. W czwartek Australijczyk spotka się z Niemcem Dominikiem Koepferem. Stawką tego pojedynku będzie występ w ćwierćfinale i piątkowy pojedynek z Paulem.

Zmagania w Dallas Open 2024 potrwają do niedzieli (11 lutego). Triumfator zawodów otrzyma 250 punktów do rankingu ATP oraz czek na sumę prawie 115 tys. dolarów.

Dallas Open, Dallas (USA)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 756 tys. dolarów
środa, 7 lutego

II runda gry pojedynczej:

Marcos Giron (USA) - Max Purcell (Australia, 6) 6:4, 6:3
James Duckworth (Australia) - Christopher Eubanks (USA, 5) 7:6(3), 6:4
Ben Shelton (USA, 3) - Michael Mmoh (USA) 6:3, 6:3
Tommy Paul (USA, 2) - Taro Daniel (Japonia) 6:3, 6:2

I runda gry pojedynczej:

Denis Kudla (USA, LL) - Radu Albot (Mołdawia) 6:3, 7:6(3)
Rinky Hijikata (Australia) - Ethan Quinn (USA, WC) 6:4, 6:4

Czytaj także:
Zobacz najnowszy ranking WTA. Tak wygląda sytuacja w czołówce
Jest nowy ranking ATP. Sprawdź pozycję Huberta Hurkacza po Pucharze Davisa

Komentarze (0)