W fazie grupowej reprezentacja Polski pokonała Brazylię i Hiszpanię. Następnie nasza kadra okazała się lepsza od Chin w ćwierćfinale i od Francji w półfinale. Ostatnim rywalem byli Niemcy.
Pierwszy punkt zdobyli Biało-Czerwoni, bo Iga Świątek pokonała Andżelikę Kerber. Następnie Hubert Hurkacz nie wykorzystał dwóch piłek meczowych i ostatecznie przegrał z Alexandrem Zverevem. O końcowym wyniku zadecydował mikst, który zakończył się triumfem Niemców po super tie breaku.
Mimo porażki w finale polscy tenisiści otrzymali głos podczas ceremonii. W końcu Świątek odebrała nagrodę MVP turnieju. Jej pełną wypowiedź usłyszeliśmy na antenie Polsatu Sport, który odpowiadał za transmisję United Cup. Inaczej było w momencie, gdy mikrofon otrzymał Hurkacz.
ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia wrzucili do sieci. Zobacz, gdzie Ronaldo zabrał swoją ukochaną
- Gratulacje dla zespołu Niemiec za zwycięstwo. To była zacięta walka, ale okazaliście się lepsi i brawo za to. Gratulacje dla Igi za nagrodę MVP, zasłużyła na to... - brzmiały słowa polskiego tenisisty, który kontynuował wypowiedź, ale nie dało się jej usłyszeć.
Wszystko z uwagi na to, że transmisja na kanale Polsatu została przerwana. Po chwili braku sygnału obraz z Australii ukazał się ponownie, ale Hurkacz zdążył już zakończyć swoją wypowiedź.
Z całej sytuacji tłumaczyć się zaczął komentator Tomasz Tomaszewski. Z jego strony nie zabrakło oczywiście przeprosin, jednak podkreślił, że nie był to błąd z ich strony. Oprócz tej sytuacji, pozostała transmisja przebiegła bez zakłóceń.