Wpadka Polsatu po finale United Cup. Komentator musiał przepraszać

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz i Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz i Iga Świątek

Po porażce w finale United Cup polscy tenisiści otrzymali głos podczas ceremonii. Nie wszyscy usłyszeli jednak słowa Huberta Hurkacza, ponieważ transmisja na Polsacie Sport została przerwana. Przeprosić musiał za to komentator Tomasz Tomaszewski.

W tym artykule dowiesz się o:

W fazie grupowej reprezentacja Polski pokonała Brazylię i Hiszpanię. Następnie nasza kadra okazała się lepsza od Chin w ćwierćfinale i od Francji w półfinale. Ostatnim rywalem byli Niemcy.

Pierwszy punkt zdobyli Biało-Czerwoni, bo Iga Świątek pokonała Andżelikę Kerber. Następnie Hubert Hurkacz nie wykorzystał dwóch piłek meczowych i ostatecznie przegrał z Alexandrem Zverevem. O końcowym wyniku zadecydował mikst, który zakończył się triumfem Niemców po super tie breaku.

Mimo porażki w finale polscy tenisiści otrzymali głos podczas ceremonii. W końcu Świątek odebrała nagrodę MVP turnieju. Jej pełną wypowiedź usłyszeliśmy na antenie Polsatu Sport, który odpowiadał za transmisję United Cup. Inaczej było w momencie, gdy mikrofon otrzymał Hurkacz.

ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia wrzucili do sieci. Zobacz, gdzie Ronaldo zabrał swoją ukochaną

- Gratulacje dla zespołu Niemiec za zwycięstwo. To była zacięta walka, ale okazaliście się lepsi i brawo za to. Gratulacje dla Igi za nagrodę MVP, zasłużyła na to... - brzmiały słowa polskiego tenisisty, który kontynuował wypowiedź, ale nie dało się jej usłyszeć.

Wszystko z uwagi na to, że transmisja na kanale Polsatu została przerwana. Po chwili braku sygnału obraz z Australii ukazał się ponownie, ale Hurkacz zdążył już zakończyć swoją wypowiedź.

Z całej sytuacji tłumaczyć się zaczął komentator Tomasz Tomaszewski. Z jego strony nie zabrakło oczywiście przeprosin, jednak podkreślił, że nie był to błąd z ich strony. Oprócz tej sytuacji, pozostała transmisja przebiegła bez zakłóceń.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty