Jak on to zrobił?! Ta akcja Hurkacza robi wrażenie

Twitter / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Twitter / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz znany jest ze świetnego serwisu, ale w starciu z Seybothem Wildem pokazał, że jest bardzo skuteczny w defensywie. To, co pokazał podczas jednej z wymian sprawiło, że ręce same składały się do oklasków.

Meczem z Brazylią reprezentacja Polski rozpoczęła zmagania w United Cup. Biało-Czerwoni są faworytami imprezy, zostali rozstawieni z numerem pierwszym. W składzie kadry są oczywiście Hubert Hurkacz i Iga Świątek , a także Katarzyna Kawa, Katarzyna Piter, Daniel Michalski i Jan Zieliński.

Najpierw w sobotę pierwszy punkt dla reprezentacji zdobyła Świątek, pokonując Beatriz Haddad Maia (6:2, 6:2), a następnie na kort wyszedł Hurkacz. Jego rywalem był Thiago Seyboth Wild, czyli zawodnik, który w poprzednim sezonie sensacyjnie pokonał Daniła Miedwiediewa w Rolandzie Garrosie.

Brazylijczyk postraszył Polaka, wygrywając premierowego seta w tie-breaku do czterech. Hurkacz w dwóch kolejnych odsłonach nie pozostawił już rywalowi złudzeń, kto jest lepszy na korcie, wygrywające sety do dwóch i do trzech.

ZOBACZ WIDEO: "Coraz trudniej". Pokazała, jak trenuje w ciąży

Tenisiści dali jednak dobre show tym, którzy zdecydowali się oglądać spotkanie. Był oczywiście bardzo dobry serwis Hurkacza, ale także widowiskowe wymiany. Seyboth Wild zmuszał Polaka do obrony, ale ten robił to znakomicie. Rozrzucany po całym korcie w jednej z akcji, dobiegł do skrótu, a następnie odegrał piłkę tak, że Brazylijczyk nie był w stanie nawet zareagować. Zupełnie nie odczytał intencji polskiego tenisisty.

Później jeszcze Hurkacz i Świątek rozegrali mecz gry mieszanej. Pokonali Haddad Maię i partnerującego jej Marcelo Melo 6:4, 6:3.

Następnymi rywalami polskiej ekipy w Perth będą Hiszpanie. Początek meczu 1 stycznia o godz. 3:00.

Przeczytaj także:
Iga Świątek wkroczyła do akcji
Hubert Hurkacz zażegnał kłopoty

Komentarze (0)