Wiceliderka światowego rankingu chce jak najlepiej przygotować się na nowy sezon, żeby znów zagrozić liderującej Idze Świątek. Aryna Sabalenka wzięła ostatnio udział w pokazowym World Tennis League w Abu Zabi, gdzie zmierzyła się z raszynianką dwukrotnie - najpierw w deblu, a później w singlu (---> WIĘCEJ TUTAJ).
Kolejnym przystankiem była Arabia Saudyjska i Rijad, gdzie trwa Riyadh Season Tennis Cup. Białorusinka spotkała się na korcie z szóstą rakietą świata - Ons Jabeur.
Pierwszą partię wygrała Tunezyjka, choć to Aryna Sabalenka weszła lepiej w ten mecz. Białorusinka grała jednak mocno nierówno i zmarnowała kilka okazji na powiększenie dystansu, co odbiło się na wyniku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży
Premierowego seta tenisistka z Mińska przegrała 4:6, ale bardzo szybko wyciągnęła wnioski i w kolejnych odsłonach zdominowała swoją rywalkę.
W drugim secie Aryna Sabalenka zwyciężyła 6:3, a w trzecim - wyraźnie zmęczonej już przeciwniczce - dała ugrać jedynie dwa gemy. To był imponujący powrót.
Warto dodać, że w Rijadzie w Kingdom Arenie rywalizują również panowie. Arcyciekawie zapowiada się przede wszystkim pojedynek Novaka Djokovicia z Carlosem Alcarazem, który jest zaplanowany na środę.