Ruszyła rywalizacja w Chinach. Zmienne szczęście rozstawionych

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Rebeka Masarova
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Rebeka Masarova

W poniedziałek rozegrano pierwsze od czterech lat mecze w Chinach w ramach zawodów rangi WTA Tour. Dwie rozstawione tenisistki pożegnały się z turniejem w Kantonie już na etapie I rundy.

Po czterech latach WTA Tour powrócił do Państwa Środka. Po raz ostatni najlepsze tenisistki świata rywalizowały w tym kraju w 2019 roku. Potem wybuchła pandemia COVID-19 oraz głośna sprawa ze zniknięciem Shuai Peng. Dopiero tej jesieni kobiecy tour powrócił do Chin. Pierwszą imprezą jest Galaxy Holding Group Guangzhou Open rangi WTA 250 rozgrywany w Kantonie.

W poniedziałek rozegrano sześć meczów i tylko pojedynek oznaczonej "jedynką" Magdy Linette z Brytyjką Jodie Burrage został rozstrzygnięty w trzech setach. Pięć spotkań zakończyło się w dwóch partiach, a ze zmiennym szczęściem startowały rozstawione zawodniczki.

Zwycięstwo odniosła oznaczona piątym numerem Rebeka Masarova, która znalazła się w ćwiartce z Magdą Linette. Hiszpanka pokonała Ukrainkę Katerynę Baindl 7:5, 6:2. W ciągu 99 minut posłała 11 asów i dała się przełamać dwukrotnie. Sama wykorzystała 5 z 11 break pointów.

Do 1/8 finału awansowała również rozstawiona z "siódemką" Greet Minnen. Belgijka rozgromiła Francuzkę Diane Parry 6:2, 6:2 w 94 minuty. W środę jej przeciwniczką będzie Harriet Dart. Brytyjka najpierw przeszła przez eliminacje, a turnieju głównym zwyciężyła na początek Niemkę Jule Niemeier 6:3, 6:2.

Z imprezą w Kantonie pożegnały się dwie rozstawione tenisistki. Dunka Clara Tauson wygrała z oznaczoną szóstym numerem Czeszką Lindą Fruhvirtovą 6:2, 7:6(6). Z kolei 19-letnia Diana Sznaider odprawiła grającą z "ósemką" Claire Liu. Rosjanka pokonała Amerykankę 6:1, 6:3 w zaledwie pięć kwadransów.

Galaxy Holding Group Guangzhou Open, Kanton (Chiny)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 259,3 tys. dolarów
poniedziałek, 18 września

I runda gry pojedynczej:

Rebeka Masarova (Hiszpania, 5) - Kateryna Baindl (Ukraina) 7:5, 6:2
Clara Tauson (Dania) - Linda Fruhvirtova (Czechy, 6) 6:2, 7:6(6)
Greet Minnen (Belgia, 7) - Diane Parry (Francja) 6:2, 6:2
Harriet Dart (Wielka Brytania, Q) - Jule Niemeier (Niemcy) 6:3, 6:2
Diana Sznaider - Claire Liu (USA, 8) 6:1, 6:3

Czytaj także:
Zmiany w rankingu WTA. Wielki powrót do Top 10
Ranking ATP po Pucharze Davisa. Które miejsce Huberta Hurkacza?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Tak spędzili miesiąc miodowy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty