ATP Challenger w Szczecinie przez wiele lat przyciągał do siebie aktorów, celebrytów i po prostu amatorów tenisa, którzy chłonęli atmosferę turnieju nie tylko na kortach, ale także podczas wieczornych spotkań. W dodatku sam turniej trzykrotnie został wybierany najlepszym challengerem na świecie.
Organizatorzy w tym roku stanęli jednak przed sporym wyzwaniem, ponieważ zakończyła się wieloletnia współpraca z bankiem Pekao S.A., który do tej pory był sponsorem tytularnym turnieju. Na ratunek pospieszyło miasto Szczecin i zawody odbędą się po raz pierwszy pod szyldem Invest in Szczecin.
- Decyzja o zakończeniu dotychczasowej współpracy była wyłącznie po stronie banku, który postanowił większą kwotę zainwestować w koszykówkę - przyznaje Krzysztof Bobala, dyrektor turnieju w Szczecinie. - Decyzja została nam przedstawiona odpowiednio wcześnie, więc nie było niespodzianki. Już podczas poprzedniej edycji informowaliśmy, że Pekao S.A. "gra" z nami po raz ostatni.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Dzieci Kardashian oszalały. Gwiazdor spełnił ich marzenie
Od 1997 r. pula nagród wynosi 150 tysięcy dolarów. W 2017 r. zwiększono ją do 175 tys. dolarów, co obejmowało również zapewnienie bezpłatnego zakwaterowania i wyżywienia dla zawodników.
- Trwają ostatnie prace nad budżetem. To on kreuje różne możliwości - wyjaśnia Bobala. - Szykujemy też bardzo dużo atrakcji dla kibiców. Staramy się o to zawsze. Fani tenisa przychodzą tłumnie i jestem zadowolony, że turniej cieszy się tak dużą popularnością w Szczecinie i nie tylko. Trzy razy byliśmy wybierani najlepszym challengerem na świecie. Mamy długą tradycję i renomę.
Turniej odbędzie się w dniach 11-17 września na kortach przy al. Wojska Polskiego w Szczecinie. Listę zawodników poznamy w drugiej połowie sierpnia. Sprzedaż biletów rozpocznie się 1 sierpnia (wtorek) za pośrednictwem strony internetowej www.abilet.pl.
CZYTAJ TEŻ:
Świątek skradła show swoim przemówieniem. Zwróciła się do ojca
Hurkacz zagra ze Świątek w mikście? Zdecydowana odpowiedź tenisisty