W pierwszym półfinale Wimbledonu pań Marketa Vondrousova pokonała Elinę Switolinę 6:3, 6:3. Czeszka pokazała się z kapitalnej strony i w pełni zasłużenie awansowała do spotkania o tytuł mistrzowski. Próbkę jej wielkich możliwości mogliśmy zobaczyć m.in. w grze defensywnej. Na początku drugiego seta 24-latka zdobyła punkt z beznadziejnej wręcz sytuacji.
Switolina bardzo dobrze zaserwowała i kłopoty Vondrousovej rozpoczęły się już na returnie. Później rywalka przeszła od razu do ofensywy, ale Czeszka znów z trudem się wybroniła.
Następnie wydawało się, że Ukrainka podjęła dobrą decyzję i posłała piłkę w drugi narożnik kortu. Vondrousova jednak jakimś cudem zdążyła do niej dobiec i jeszcze zagrać winnera z bekhendu. To sprawiło, że kibice wstali z miejsc i zgotowali jej owację.
Później Vondrousova przełamała rywalkę i na tym się nie zatrzymała. Drugi set bowiem rozpoczęła od prowadzenia 4:0. Potem Switolina złapała kontakt, ale ostatecznie nie była w stanie odwrócić losów spotkania.
Zobacz omawianą akcję:
Czytaj także:
Pokaz siły Czeszki. Buzowały w niej emocje! "Byłam szalenie zestresowana"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zatańczyli przed... selekcjonerem. I ten komentarz!