Pierwotnie pojedynek Huberta Hurkacza z Janem Choinskim był planowany jako piąty w kolejności od godz. 12:00 naszego czasu na korcie 12. Już we wtorek organizatorzy podali także informację, że panowie nie przystąpią w środę do gry przed godziną 17:30.
Niestety, wszelkie plany zweryfikowała pogoda. W środę przez kilka godzin padał deszcz i poszczególne mecze były to przerywane, to wznawiane. Po godz. 16 czasu polskiego organizatorzy podjęli decyzję o odwołaniu części spotkań II rundy zaplanowanych na środę. Wśród nich znalazł się pojedynek Polaka z Brytyjczykiem.
Tym samym Hurkacz i Choinski zmierzą się ze sobą najwcześniej w czwartek. Dokładną godzinę ich pojedynku poznamy w środowy wieczór, gdy ukaże się plan gier na czwarty dzień Wimbledonu 2023.
Organizatorzy mają ogromny problem. Z powodu wtorkowych i środowych opadów deszczu pojawiły się spore zaległości. Do rozegrania jest ponad połowa meczów I rundy singla pań i panów. Z tego względu priorytetem jest dokończenie rywalizacji w pierwszej fazie. I to najlepiej w środę.
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 44,7 mln funtów
środa, 5 lipca
II runda gry pojedynczej:
Hubert Hurkacz (Polska, 17) - Jan Choinski (Wielka Brytania, WC) *przełożony na czwartek
Program i wyniki turnieju mężczyzn
Czytaj także:
Tak wygląda sytuacja Igi Świątek. Zobacz ostatni ranking WTA przed Wimbledonem
Stagnacja Huberta Hurkacza. Młodzi Polacy złamali kolejne bariery
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ cudne uderzenie. Ręce same składają się do braw