Po trzech z rzędu zwycięstwach w sesji nocnej Alexander Zverev tym razem wyszedł na kort w dzień. Zmiana pory rozgrywania spotkania nie sprawiła mu jednak kłopotów. W środę rozstawiony z numerem 22. Niemiec pokonał 6:4, 3:6, 6:3, 6:4 rewelacyjnego Tomasa Martina Etcheverry'ego i awansował do półfinału Roland Garros 2023.
Etcheverry zrobił furorę w poprzednich rundach i do debiutanckiego wielkoszlemowego ćwierćfinału dotarł bez straty seta. Ta statystyka uległa jednak zmianie po pierwszej partii środowego spotkania, gdy został raz przełamany i przegrał 4:6.
Po godzinie rywalizacji Argentyńczyk zaczął grać bardziej agresywnie. I był to jego najlepszy fragment w całym pojedynku. Wygrał drugiego seta 6:3, a w trzecim wyszedł na prowadzenie 2:0 i wydawało się, że wszystko ma w swoich rękach.
Wówczas jednak nastąpił kolejny zwrot. Zverev stał się bardziej regularny, wymuszał też więcej błędów przeciwnika. W efekcie zdobył pięć gemów z rzędu i wygrał trzecią partię 6:3. Z kolei w czwartej Niemiec był bezbłędny przy własnym serwisie, a sam wykorzystał jeden słabszy moment rywala i zdobył - jak się okazało - decydującego breaka.
Mecz trwał trzy godziny i 22 minuty. W tym czasie Zverev zaserwował siedem asów, dwukrotnie został przełamany, wykorzystał pięć z 11 break pointów, posłał 45 zagrań kończących i popełnił 44 niewymuszone błędy. Etcheverry'emu natomiast zapisano osiem asów, 37 uderzeń wygrywających oraz 48 pomyłek własnych.
Dla 26-letniego Zvereva to szósty w karierze, a trzeci z rzędu w Paryżu, awans do wielkoszlemowego półfinału. W 1/2 finału imprezy tej rangi zameldował się pierwszy raz od zeszłorocznego Rolanda Garrosa, gdy w meczu z Rafaelem Nadalem doznał straszliwej kontuzji stawu skokowego. Jego kolejnym rywalem będzie lepszy z pary Holger Rune - Casper Ruud.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 49,6 mln euro
środa, 7 czerwca
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Alexander Zverev (Niemcy, 22) - Tomas Martin Etcheverry (Argentyna) 6:4, 3:6, 6:3, 6:4
Program i wyniki turnieju mężczyzn
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"