Finał turniej ATP w Marrakeszu miał sensacyjny skład. Naprzeciw siebie stanęło dwóch tenisistów spoza czołowej "80" światowego rankingu - notowany na 82. miejscu Roberto Carballes i 126. w klasyfikacji Alexandre Muller. Po trzygodzinnym pojedynku lepszy okazał się Hiszpan, który zwyciężył 4:6, 7:6(3), 6:2.
Mecz od początku był bitwą na wyniszczenie. Obaj rozgrywali długie wymiany z głębi kortu, starając się nie tylko zdobywać punkty, ale i męczyć przeciwnika. Taka taktyka bardziej opłaciła się Carballesowi. Po dwóch wyrównanych setach w trzecim Hiszpan osiągnął znaczącą przewagę i to on zakończył spotkanie jako triumfator.
Dla 30-latka z Teneryfy to drugi w karierze tytuł w głównym cyklu. Poprzedni zdobył przed pięcioma laty w Quito. Za wygraną w Grand Prix Hassan II otrzyma 250 punktów do rankingu ATP i 85,6 tys. euro. - Jestem bardzo zmęczony, ale wyjątkowo szczęśliwy - wyjawił po meczu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bus utknął w błocie, a wtedy piłkarze... Zobacz to sam!
Z kolei 26-letni Muller zadebiutował w finale turnieju rangi ATP Tour. Francuz opuści Marrakesz bogatszy o 49,9 tys. euro oraz 150 "oczek", dzięki którym w poniedziałek po raz pierwszy w karierze awansuje do Top 100 światowego rankingu.
W finale zmagań w grze podwójnej Marcelo Demoliner i Andrea Vavassori pokonali 6:4, 3:6, 12-10 rozstawioną z numerem trzecim austriacką parę Alexander Erler / Lucas Miedler i zdobyli pierwszy wspólny tytuł. Ogółem dla 34-letniego Brazylijczyka to piąte deblowe mistrzostwo w głównym cyklu, a dla 27-letniego Włocha - trzecie.
AGrand Prix Hassan II, Marrakesz (Maroko)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 562,8 tys. euro
niedziela, 9 kwietnia
finał gry pojedynczej:
Roberto Carballes (Hiszpania) - Alexandre Muller (Francja) 4:6, 7:6(3), 6:2
finał gry podwójnej:
Marcelo Demoliner (Brazylia) / Andrea Vavassori (Włochy) - Alexander Erler (Austria, 3) / Lucas Miedler (Austria, 3) 6:4, 3:6, 12-10
Triumfalny powrót na mączkę Caspera Ruuda. Norweg mistrzem w Estoril
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bus utknął w błocie, a wtedy piłkarze... Zobacz to sam!