Trudna przeprawa jednej z faworytek. Niezwykły dreszczowiec w Indian Wells

PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Caroline Garcia
PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Caroline Garcia

Francuzka Caroline Garcia stoczyła trzysetowy bój z Węgierką Dalmą Galfi w turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Niesamowitym dreszczowcem było starcie Bernardy Pery z Ludmiłą Samsonową.

W Indian Wells dokończona została II runda. Od tej fazy występ w turnieju rozpoczęły wszystkie tenisistki rozstawione. Wśród nich jest Caroline Garcia (WTA 5), która nie uniknęła problemów na otwarcie. Pokonała 6:1, 6:7(4), 6:4 Dalmę Galfi (WTA 80).

Pierwszy set nie zapowiadał tak trudnej przeprawy dla Francuzki. W drugiej partii rywalka stawiła twardy opór. Nie było w niej przełamań, a tie break należał do Galfi. W trzeciej partii Garcia zadała decydujący cios w ostatnim gemie. Uzyskała przełamanie na 6:4 i zapewniła sobie awans po dwóch godzinach i siedmiu minutach.

W całym meczu Galfi zaserwowała 14 asów, a Garcia miała ich siedem. Francuzka zdobyła 48 z 55 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła cztery break pointy i wykorzystała trzy z dziewięciu szans na przełamanie. Kolejną jej rywalką będzie Kanadyjka Leylah Fernandez.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaj człowieka, który strzela gole w... budowlanych rękawicach

Bernarda Pera (WTA 12) zwyciężyła 2:6, 7:6(8), 7:6(6) Ludmiłę Samsonową (WTA 43). Amerykanka ruszyła w pogoń ze stanu 2:6, 1:3. W końcówce drugiego seta nastąpiła kumulacja emocji. Reprezentantka gospodarzy wywalczyła cztery gemy z rzędu. Zmarnowała cztery piłki setowe i doszło do tie breaka. W nim Pera obroniła trzy piłki meczowe. W trzeciej partii obie tenisistki uzyskały po jednym przełamaniu. Znów był tie break. Samsonowa prowadziła 5-4, ale ostatecznie górą była Amerykanka.

W trwającym trzy godziny i minutę meczu Pera obroniła 10 z 13 break pointów i wykorzystała pięć z 12 szans na przełamanie. Zdobyła o pięć punktów mniej (116-121), ale wyszła na prowadzenie 2-1 w bilansie spotkań z Samsonową. Kolejną rywalką Amerykanki będzie Sorana Cirstea (WTA 83), która wygrała 6:1 pierwszy set meczu z Madison Keys (WTA 20). Druga partia nie odbyła się, bo finalistka US Open 2017 skreczowała.

Beatriz Haddad Maia (WTA 13) zwyciężyła 5:7, 7:6(4), 6:3 Kateriną Siniakovą (WTA 45). Brazylijka odrodziła się ze stanu 5:7, 3:5. W trwającym dwie godziny i 37 minut meczu miała sześć break pointów i wszystkie wykorzystała. Czeszka na przełamanie zamieniła pięć z siedmiu okazji. W III rundzie Haddad Maia zmierzy się z Emmą Raducanu, pogromczynią Magdy Linette.

Daria Kasatkina (WTA 8) wykorzystała siedem z 13 break pointów i w 63 minuty rozbiła 6:2, 6:1 Tatjanę Marię (WTA 70). Jelena Rybakina (WTA 10) zwyciężyła 7:6(6), 7:6(5) Sofię Kenin (WTA 170) w konfrontacji wielkoszlemowych mistrzyń. W drugim secie Kazaszka wróciła ze stanu 1:4. W trwającym dwie godziny i osiem minut meczu triumfatorka Wimbledonu 2022 zdobyła o 10 punktów więcej (90-80) i podwyższyła na 2-0 bilans spotkań z mistrzynią Australian Open 2020.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 8,8 mln dolarów
sobota, 11 marca

II runda gry pojedynczej:

Caroline Garcia (Francja, 5) - Dalma Galfi (Węgry, LL) 6:1, 6:7(4), 6:4
Daria Kasatkina (8) - Tatjana Maria (Niemcy) 6:2, 6:1
Jelena Rybakina (Kazachstan, 10) - Sofia Kenin (USA, WC) 7:6(6), 7:6(5)
Beatriz Haddad Maia (Brazylia, 13) - Katerina Siniakova (Czechy) 5:7, 7:6(4), 6:3
Paula Badosa (Hiszpania, 21) - Nuria Parrizas Diaz (Hiszpania) 6:2, 7:5
Martina Trevisan (Włochy, 23) - Madison Brengle (USA) 5:7, 6:1, 6:2
Bernarda Pera (USA) - Ludmiła Samsonowa (12) 2:6, 7:6(8), 7:6(6)
Sorana Cirstea (Rumunia) - Madison Keys (USA, 19) 6:1 i krecz

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Dwa sety w meczu z wielkoszlemową mistrzynią. Miłe złego początki Magdy Linette
Magdalena Fręch postraszyła gwiazdę. Trzysetowy mecz na głównej arenie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty