Niewiarygodne odrodzenie Szwedki. Pogromczyni Magdy Linette zagra w finale

PAP/EPA / Lorenzo Hernandez / Na zdjęciu: Rebecca Peterson
PAP/EPA / Lorenzo Hernandez / Na zdjęciu: Rebecca Peterson

Rebecca Peterson w niesamowitych okolicznościach wywalczyła awans do finału turnieju w Meridzie (WTA 250). Szwedzka tenisistka wysoko przegrywała w trzecim secie, ale odrodziła się i wyeliminowała Amerykankę Catherine McNally.

Rebecca Peterson (WTA 140) świetnie sobie radzi w Meridzie. Przeszła dwustopniowe kwalifikacje, a w turnieju głównym odprawiła już cztery rywalki. W ćwierćfinale wyeliminowała najwyżej rozstawioną Magdę Linette. Niesamowitych emocji dostarczył mecz półfinałowy Szwedki z Catherine McNally (WTA 92). Tenisistka ze Sztokholmu przegrywała 0:4 w trzecim secie, by zwyciężyć Amerykankę 6:2, 6:7(4), 6:4.

Mecz trwał dwie godziny i 47 minut. Peterson pięć razy oddała podanie, a sama wykorzystała osiem z 12 break pointów. Było to jej drugie spotkanie z McNally. W 2019 roku w Midland (ITF) z wygranej cieszyła się Amerykanka, co było wielką niespodzianką. Szwedka była w tym turnieju najwyżej rozstawiona. McNally znajdowała się wtedy na 411. miejscu w rankingu, a Peterson była notowana na 57. pozycji.

Camila Giorgi (WTA 68) zwyciężyła 7:5, 7:6(2) Katerinę Siniakovą (WTA 47). W pierwszym secie Włoszka wróciła ze stanu 1:3. W drugim prowadziła 5:2, by stracić cztery gemy z rzędu. Przełamała rywalkę i doprowadziła do tie breaka, a w nim przypieczętowała awans.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anita Włodarczyk i piłka nożna? No, no - zdziwicie się!

W trwającym dwie godziny i 11 minut meczu Giorgi zaserwowała siedem asów i zdobyła 35 z 42 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Odparła sześć z dziewięciu break pointów i spożytkowała cztery z 11 okazji na przełamanie. Włoszka podwyższyła na 3-1 bilans spotkań z Siniakovą.

Giorgi osiągnęła 10. finał w WTA Tour i powalczy o czwarty tytuł. Ostatni triumf, zarazem największy w karierze, odniosła w sierpniu 2021 roku w Montrealu. Peterson do tej pory wystąpiła w dwóch finałach i oba wygrała. W 2019 była najlepsza w dwóch turniejach w Chinach, w Nanchangu i Tiencinie.

W finale w Meridzie dojdzie do czwartego spotkania tych tenisistek. Dwa razy lepsza była Giorgi (Waszyngton 2019, Palermo 2020). Raz z wygranej cieszyła się Peterson (Wuhan 2019). Było to mecz złożony z jego seta, bo Włoszka skreczowała.

Merida Open Akron, Merida (Meksyk)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 259,3 tys. dolarów
sobota, 25 lutego

półfinał gry pojedynczej:

Rebecca Peterson (Szwecja) - Catherine McNally (USA) 6:2, 6:7(4), 6:4
Camila Giorgi (Włochy) - Katerina Siniakova (Czechy) 7:5, 7:6(2)

Czytaj także:
Dwie Polki wystąpią w nowym turnieju. Magda Linette ponownie z "jedynką"
Świetne widowisko w Marsylii. Hubert Hurkacz zagra o tytuł!

Komentarze (0)