Podczas turnieju pokazowego World Tennis League Iga Świątek kroczyła od zwycięstwa do zwycięstwa. Pewnie pokonała ona Caroline Garcię, Anastazję Pawluczenkową i Arynę Sabalenkę. Z tego powodu trudno było przypuszczać, że w finałowym starciu z Jeleną Rybakiną scenariusz pojedynku będzie inny niż poprzednich.
Jednak starcie to od początku nie układało się po myśli faworytki. Polka w premierowej odsłonie przegrała 3:6, natomiast w II secie było jeszcze gorzej. Świątek ugrała jedynie jednego gema.
Rezultat finałowej potyczki był zaskakujący. Co prawda można było spodziewać się, że spotkanie to potrwa dwa sety, jednak mało kto przypuszczał, że rozstrzygnie się na korzyść tenisistki z Kazachstanu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?
Szczególnie, że Świątek ostatnią porażkę w dwóch setach zanotowała 18 sierpnia 2022 roku. Wtedy to żadnych szans nie dała jej Madison Keys podczas rywalizacji w turnieju WTA Cincinnati. Po ponad czterech miesiącach powtórzyła to Rybakina, która w towarzyskiej imprezie rozgrywanej w Dubaju nie poniosła żadnej porażki (bilans 3-0).
Była to pierwsza porażka Polki ze znajdującą się na 21. miejscu tenisistką z Kazachstanu. Obie panie zmierzyły się ze sobą po raz drugi w karierze, w 2021 roku raszynianka zwyciężyła 2:0 podczas turnieju WTA Ostrawa.
Świątek przegrała mecz wynikiem 0:2 po raz piąty w kończącym się 2022 roku. Wcześniej takim wynikiem zakończyły się spotkania z Ashleigh Barty, Danielle Collins, Alize Cornet oraz wcześniej wspomnianą Keys. Teraz do tej listy dołączyła Rybakina.
Czy licznik zatrzyma się na tej liczbie? O tym przekonamy się 31 grudnia, kiedy to Polka podczas turnieju United Cup rywalizować będzie z inną tenisistką z Kazachstanu, Julią Putincewą.
Przeczytaj także:
Największa rzecz do poprawy dla Igi Świątek. "Potrzeba zmiany podejścia"
Co czeka polskich tenisistów w 2023 roku? Hurkacz, Żuk, Kaśnikowski i spółka wracają do gry