Dzień niespodzianek we Florencji. Wielkie rozczarowanie gospodarzy

PAP/EPA / Claudio Giovanninni / Na zdjęciu: Matteo Berrettini
PAP/EPA / Claudio Giovanninni / Na zdjęciu: Matteo Berrettini

Środa podczas rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP 250 we Florencji obfitowała w niespodzianki. Największym zaskoczeniem jest porażka Matteo Berrettiniego, który w II rundzie przegrał w trzech setach z Roberto Carballesem.

Występ Matteo Berrettiniego był dla miejscowych kibiców główną atrakcją turnieju ATP we Florencji. Sam Włoch zapewne również wiązał z tym startem duże nadzieje. Skończyło się jednak wielkim rozczarowaniem. Berrettini odpadł bowiem już po swoim inauguracyjnym meczu i w środowym spotkaniu II rundy (w I rundzie miał wolny los) po ponad trzygodzinnej walce sensacyjnie przegrał 7:5, 6:7(5), 5:7 z Roberto Carballesem.

Pokonując aktualnie 16. w rankingu ATP Berrettiniego, 29-letni Carballes odniósł największe zwycięstwo w karierze. W ćwierćfinale Hiszpan zmierzy się z Mikaelem Ymerem. Szwedzki kwalifikant także sprawił niespodziankę i pokonał Asłana Karacewa, turniejową "piątkę".

Z turniejem pożegnał się też rozstawiony z numerem czwartym Maxime Cressy, który uległ 3:6, 4:6 rodakowi, J. J Wolfowi. W 1/4 finału Amerykanin zagra z Aleksandrem Bublikiem. Oznaczony "siódemką" Kazach wyeliminował Corentina Mouteta.

Środa obfitowała w nieoczekiwane rezultaty. Zaskoczeniem zakończył się również zaległy mecz I rundy, w którym Mackenzie McDonald wygrał 6:4, 4:6, 6:1 z rozstawionym z numerem szóstym Jensonem Brooksbym. Kolejnym rywalem Amerykanina będzie posiadacz dzikiej karty Francesco Passaro.

Unicredit Firenze Open, Florencja (Włochy)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 612 tys. euro
środa, 12 października

II runda gry pojedynczej:

Aleksander Bublik (Kazachstan, 7) - Corentin Moutet (Francja) 7:5, 6:4
Roberto Carballes (Hiszpania) - Matteo Berrettini (Włochy, 2) 5:7, 7:6(5), 7:5
J.J Wolf (USA) - Maxime Cressy (USA, 4) 6:3, 6:4
Mikael Ymer (Szwecja, Q) - Asłan Karacew (5) 6:1, 6:7(6), 6:1

I runda gry pojedynczej:

Mackenzie McDonald (USA) - Jenson Brooksby (USA, 6) 6:4, 4:6, 6:1

Dominic Thiem odrobił straty w Gijon. Rozstawieni w ćwierćfinałach

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: plaża na Florydzie, a tam Polka. Zachwytom nie ma końca

Komentarze (0)