Alize Cornet (WTA 37) w czterech meczach w Monastyrze nie straciła seta. W sobotnim półfinale pokonała 6:4, 6:3 Weronikę Kudermetową (WTA 12). Francuzka z 0:2 wyszła na 5:2, by stracić dwa gemy z rzędu. Wynik pierwszego seta na 6:4 ustaliła przełamując rywalkę. W drugiej partii tenisistka z Nicei wykorzystała okazję na 5:3. W dziewiątym gemie spotkanie zakończyła przy pierwszej piłce meczowej.
W trwającym godzinę i 43 minuty meczu Cornet obroniła dziewięć z 11 break pointów i spożytkowała cztery z dziewięciu szans na przełamanie. Zdobyła o 11 punktów więcej od Kudermetowej (71-60). Było to pierwsze spotkanie tych tenisistek.
Elise Mertens (WTA 42) wygrała 6:4, 6:0 z Claire Liu (WTA 73). Belgijka od stanu 1:3 zdobyła 11 z 12 kolejnych gemów. W ciągu 73 minut wywalczyła 22 z 26 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Miała pięć break pointów i wszystkie wykorzystała. Liu w ćwierćfinale wyeliminowała Tunezyjkę Ons Jabeur.
Cornet osiągnęła 15. singlowy finał w WTA Tour. W niedzielę powalczy o siódmy tytuł, pierwszy od 2018 roku (Gstaad). Mertens będzie miała szansę na siódmy triumf. Ostatni odniosła na początku ubiegłego sezonu w Melbourne. Bilans jej dotychczasowych finałów to 6-4.
W niedzielę Cornet i Mertens zmierzą się po raz drugi w tym roku. W Petersburgu zwyciężyła Belgijka po trzysetowej batalii. Bilans ich wszystkich spotkań to 2-2.
Jasmin Open Monastir, Monastyr (Tunezja)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 251,7 tys. dolarów
sobota, 8 października
półfinał gry pojedynczej:
Alize Cornet (Francja, 3/WC) - Weronika Kudermetowa (2) 6:4, 6:3
Elise Mertens (Belgia, 5) - Claire Liu (USA) 6:4, 6:0
Czytaj także:
Imponujące widowisko w Ostrawie. Znana rywalka Igi Świątek w finale
Idzie jak burza. Polka o krok od tytułu w Ostrawie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?