Brytyjka znów to zrobiła. Finalistka Wimbledonu za burtą!

PAP/EPA / NEIL HALL / Na zdjęciu: Karolina Pliskova
PAP/EPA / NEIL HALL / Na zdjęciu: Karolina Pliskova

Katie Boulter znów lepsza od Karoliny Pliskovej! W ubiegłym tygodniu tenisistki te trafiły na siebie w Eastbourne, a tym razem Brytyjka pokonała Czeszkę w wielkoszlemowym Wimbledonie.

Karolina Pliskova (WTA 7) w ubiegłym roku doszła do finału Wimbledonu, w którym uległa Ashleigh Barty po trzysetowym boju. Tym razem Czeszka odpadła w II rundzie po porażce 6:3, 6:7(4), 4:6 z Katie Boulter (WTA 118). Brytyjka pokonała byłą liderkę rankingu w drugim kolejnym turnieju. W Eastbourne reprezentantka gospodarzy również podniosła się po po przegraniu pierwszego seta (1:6, 6:4, 6:4).

W pierwszym secie Pliskova od 0:2 zdobyła sześć z siedmiu kolejnych gemów. W drugiej partii była liderka rankingu z 2:4 doprowadziła do tie breaka. W nim skuteczniejsza była Boulter. W trzecim secie miało miejsce jedno przełamanie. Brytyjka od 3:4 wywalczyła trzy kolejne gemy i po raz pierwszy awansowała do III rundy wielkoszlemowego turnieju.

W trwającym godzinę i 57 minut meczu Pliskova zaserwowała 13 asów, a Boulter tylko jednego. Brytyjka za to była skuteczna z przodu kortu. Przy siatce na 15 ataków zdobyła 12 punktów. Obie tenisistki zaliczyły po cztery przełamania. Brytyjce naliczono 25 kończących uderzeń przy 37 niewymuszonych błędach. Czeszka miała 17 kończących uderzeń przy 30 pomyłkach.

Brytyjka ma teraz na koncie dwa zwycięstwa nad tenisistkami z Top 10 rankingu, oba odniesione nad Pliskovą. Czeszka sezon rozpoczęła z opóźnieniem z powodu kontuzji ręki. Do rywalizacji przystąpiła w marcu w Indian Wells. Do tej pory wygrała tylko dziewięć meczów (bilans 9-11).

Kolejną rywalką Boulter będzie Harmony Tan (WTA 115), która w poprzedniej rundzie wyeliminowała Serenę Williams po maratonie. W czwartek Francuzka poszła za ciosem i pokonała 6:3, 6:4 Sarę Sorribes (WTA 45). W trwającym godzinę i 57 minut meczu 24-latka z Paryża miała 30 kończących uderzeń przy 25 niewymuszonych błędach. Hiszpance zanotowano 19 piłek wygranych bezpośrednio i 27 pomyłek.

Jelena Rybakina (WTA 23) wygrała 6:4, 7:6(5) z Biancą Andreescu (WTA 56). W pierwszym secie miało miejsce jedno przełamanie, które Kazaszka uzyskała na 6:4. W drugiej partii Kanadyjka z 3:5 doprowadziła do tie breaka, ale nie odwróciła losów tej konfrontacji. Andreescu jest mistrzynią US Open 2019. W Australian Open, Rolandzie Garrosie i Wimbledonie nie doszła dalej niż do II rundy.

Barbora Krejcikova (WTA 14) pokonała 6:3, 6:4 Viktoriję Golubić (WTA 58). Czeszka w drugim secie wróciła ze stanu 1:3. W ciągu godziny i 42 minut zdobyła 18 z 25 punktów przy siatce. Zniwelowała sześć z siedmiu break pointów i spożytkowała trzy z 11 szans na przełamanie. Krejcikova w ubiegłym roku triumfowała w Rolandzie Garrosie. Wimbledon jest jedynym wielkoszlemowym turniejem, w którym nie grała w ćwierćfinale w singlu. Najdalej awansowała do IV rundy (2021).

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 40,3 mln funtów
czwartek, 30 czerwca

II runda gry pojedynczej kobiet:

Barbora Krejcikova (Czechy, 13) - Viktorija Golubić (Szwajcaria) 6:3, 6:4
Jelena Rybakina (Kazachstan, 17) - Bianca Andreescu (Kanada) 6:4, 7:6(5)
Katie Boulter (Wielka Brytania, WC) - Karolina Pliskova (Czechy, 6) 3:6, 7:6(4), 6:4
Harmony Tan (Francja) - Sara Sorribes (Hiszpania, 32) 6:3, 6:4

Program i wyniki Wimbledonu kobiet

Czytaj także:
Sensacja w Wimbledonie! Kapitalny debiut polsko-brazylijskiej pary
Brytyjka zasmuciła gospodarzy. Mistrzyni US Open nie podbije Wimbledonu

ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski

Komentarze (0)