Iga Świątek obecnie przygotowuje się do Wimbledonu, ale nie bierze udziału w turnieju w Eastbourne. Polka jest niepokonana od 35 spotkań, a w czerwcu sięgnęła po zwycięstwo w Rolandzie Garrosie. Rywalki marzą, by ją pokonać, ale jak na razie 21-latka zdecydowanie przewyższa inne tenisistki.
Ons Jabeur, trzecia tenisistka rankingu WTA, wycofała się w Eastbourne z turnieju w grze pojedynczej, ale będzie rywalizowała w deblu. Jej partnerką będzie Serena Williams. Jabeur na przedturniejowej konferencji prasowej miała bardzo dobry humor. Wskazała, że być może to Amerykanka będzie tą, która zagrozi Idze Świątek.
- Mam nadzieję, że Serena wylosuje Igę w pierwszej rundzie Wimbledonu. Przynajmniej ktoś powinien trochę ją powstrzymać - powiedziała Ons Jabeur podczas Media Day w Eastbourne, cytowana przez wtattenis.com.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Szalone sceny po meczu Polaków!
- Szczerze, Serena to Serena. Jest legendą i zawsze pozostanie. A fakt, że wróciła i mogę być częścią jej podróży, to naprawdę niewiarygodne. Dużo zrobiła dla naszego sportu i naprawdę ją szanuję, szanuję jej historię i wszystko, przez co przeszła. Mam nadzieję, że nauczę się z jej gry choćby dwa procent - dodała Jabeur.
Głos na temat powrotu Williams do touru zabrały także inne uznane zawodniczki. Swój zachwyt wyraziła m.in. Paula Badosa.
- Myślę, że to zaskoczyło wszystkich, ale dobrze jest mieć ją z powrotem i naprawdę zadziwiło mnie, jak bardzo wyraziła swój głód gry i że nadal go ma. Myślę, że to świetna inspiracja. Mam nadzieję, że może wrócić na dłuższy czas, ponieważ myślę, że bna korcie będzie sobie radziła bardzo dobrze - przyznała Paula Badosa.
Serena Williams i Ons Jabeur rozpoczną rywalizację w deblu we wtorek. Ich przeciwniczkami w I rundzie będą Czeszka Marie Bouzkova i Hiszpanka Sara Sorribes.
Czytaj także:
Przebudzenie Magdaleny Fręch nic nie dało