Przez długi czas polskie freak fighty rozwijały się bez Michała Gorzelańczyka. Jednak kiedy w końcu się w nich pojawił, natychmiast je podbił. Jego ekspresyjne zachowanie i bezpośredniość spowodowały, że błyskawicznie stał się ulubieńcem tego typu rozrywki. Nic więc dziwnego, że Prime Show MMA angażuje go w każdym kolejnym wydarzeniu.
Tak będzie i tym razem, przy okazji sobotniej gali Prime Show MMA6: Premium. Początkowo "Bagieta" miał stawić czoło Hubertowi "Protipperowi" Bąkowi. Ten jednak w ostatniej chwili wycofał się z powodu kontuzji. Na szczęście organizatorom szybko udało się znaleźć godnego zastępstwa w postaci znanego w środowisku freaków - Tomasza Olejnika.
Zdecydowanym faworytem tego pojedynku jest "Bagieta". W formule MMA jest on niepokonany, mając na koncie trzy zwycięstwa. Jedyną porażkę poniósł w boksie, walcząc z "Kamerzystą". W sobotę jednak wróci do mieszanych sztuk walki, co z pewnością będzie dla niego korzystne. Tym bardziej, że Olejnik jest powszechnie uważany za jednego z najsłabszych freak fighterów w Polsce.
ZOBACZ WIDEO: "Gdzie jest granica przyzwoitości"? Mamed Chalidow szczery do bólu
Nie może więc dziwić ogromna pewność siebie Michała Gorzelańczyka, który wręcz nią epatuje. Wystarczy wspomnieć, że na poniedziałkową konferencję przybył naśladując słynnego Conora McGregora. To świadczy o jego determinacji w dążeniu do kolejnego zwycięstwa. Nagranie z tego wejścia momentalnie stało się hitem sieci.
W walce wieczoru Prime Show MMA 6 zobaczymy Kasjusza "Don Kasjo" Życińskiego, który w boksie stanie naprzeciw Pawła Tyburskiego. Ponadto, na gali wystąpią między innymi Jacek Murański, Adam Soroko i Rafał Jackiewicz.
Jaki kraj taki McGregor pic.twitter.com/mYC24LB92d
— Sebastian (@Sebinho93x) October 16, 2023
Zobacz także: Tej walki po prostu nie dało się oglądać
Zobacz także: Pudzianowski zwrócił się do Donalda Tuska