Do niecodziennej sytuacji doszło w meczu ligi rosyjskiej kobiet, w którym Torpedo Iżewsk rywalizowało z CSKA Moskwa. W doliczonym czasie gry kontuzji nabawiła się zawodniczka gości, Ksenia Kowalenko. Na stadionie nie było jednak noszy, więc sprawy w swoje ręce postanowiła wziąć bramkarka CSKA Elvira Todua, która zniosła koleżankę poza linię boczną. W dalszej części programu zobaczycie efektownego gola 13-letniego Karola Sanaka i Joannę Wołosz oraz Andrzeja Wronę, którzy przebywają na Seszelach.