Mecz greckiej ekstraklasy pomiędzy Apollonem Smirnis i Olympiakosem Pireus dostarczył ogromnych emocji. Gospodarze wygrali 1:0, a goście w samej końcówce domagali się rzutu karnego. Na powtórce widać, że piłka trafia zawodnika Apollonu w rękę, ale sędzia nie wskazał na "jedenastkę". Goście ostro protestowali i tak nacierali na arbitra, że ten musiał ich odpychać. Jeden z piłkarzy Pireusu teatralnie przy tym upadł, co wychwyciły kamery.
Zobaczycie również, jak świętowali kibice Napoli po wygranej z Juventusem, a także popisy 16-letniej siostry Richarda Freitaga.