Kosmetyczka z Legnicy, która nie lubi rozgłosu. To jej dziękował Lukas Podolski

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jest ładną kobietą, ale nie chwali się tym w sieci. Woli pozostać w cieniu i skupić się na wychowaniu syna i córki. - Dzięki niej Lukas Podolski może w stu procentach poświęcić się piłce - zaznaczają media. Poznajcie Monikę, żonę niemieckiego gracza.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 10
Fot. PAP/EPA/FELIX HEYDER
Fot. PAP/EPA/FELIX HEYDER

To był niezapomniany wieczór dla Lukasa Podolskiego. W środę na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie 31-letni piłkarz rozegrał ostatni mecz w reprezentacji Niemiec. Z kadrą pożegnał się z przytupem. W spotkaniu z Anglią strzelił kapitalnego gola na wagę zwycięstwa (1:0).

W tej wyjątkowej chwili "Poldi" mógł liczyć na wsparcie swoich najbliższych. Jego rodzina oglądała spotkanie w loży VIP (zdjęcie na stronie nr 2). Można było ją rozpoznać po transparencie z napisem: "Dziękujemy za piękne momenty w drużynie narodowej. Twoja rodzina". Jak wylicza koloński "Express", w loży zasiedli m.in.: żona Monika, dzieci Louis i Maya, rodzice piłkarza, jego wujek i ciocia oraz najbliżsi przyjaciele.

Przed pierwszym gwizdkiem w Dortmundzie były zawodnik FC Koeln przyznał, że wiele im zawdzięcza. - Dziękuję swojej rodzinie, rodzicom, żonie i dzieciom - powiedział do mikrofonu.

Ukochana Podolskiego - 29-letnia Monika - zawsze była jego największą fanką. Piękna blondynka (z zawodu kosmetyczka) jest skromną dziewczyną, która nie lubi udzielać się w mediach i skupia się na wychowywaniu dwójki dzieci - syna Louisa (8 lat) oraz córki Mai (9 miesięcy). - Dzięki niej "Poldi" może w stu procentach poświęcić się piłce - piszą niemieckie media.

Monika - podobnie jak Podolski - pochodzi z Polski. Urodziła się w Legnicy. Z piłkarzem tworzy związek od 2004 roku. Ślub cywilny wzięli w kwietniu 2011 roku w Niemczech, natomiast ślub kościelny odbył się niecałe dwa miesiące później w Polsce (w Kamionnej koło Łochowa).

- To młodzieńcza miłość Podolskiego, która trwa do dziś - zauważają niemieckie gazety. Na kolejnych stronach zobaczycie zdjęcia ukochanej "Poldiego".

2
/ 10
Fot. PIXATHLON/Newspix.pl
Fot. PIXATHLON/Newspix.pl

To był niezapomniany wieczór dla Lukasa Podolskiego. W środę na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie 31-letni piłkarz rozegrał ostatni mecz w reprezentacji Niemiec. Z kadrą pożegnał się z przytupem. W spotkaniu z Anglią strzelił kapitalnego gola na wagę zwycięstwa (1:0).

W tej wyjątkowej chwili "Poldi" mógł liczyć na wsparcie swoich najbliższych. Jego rodzina oglądała spotkanie w loży VIP (zdjęcie na stronie nr 2). Można było ją rozpoznać po transparencie z napisem: "Dziękujemy za piękne momenty w drużynie narodowej. Twoja rodzina". Jak wylicza koloński "Express", w loży zasiedli m.in.: żona Monika, dzieci Louis i Maya, rodzice piłkarza, jego wujek i ciocia oraz najbliżsi przyjaciele.

Przed pierwszym gwizdkiem w Dortmundzie były zawodnik FC Koeln przyznał, że wiele im zawdzięcza. - Dziękuję swojej rodzinie, rodzicom, żonie i dzieciom - powiedział do mikrofonu.

Ukochana Podolskiego - 29-letnia Monika - zawsze była jego największą fanką. Piękna blondynka (z zawodu kosmetyczka) jest skromną dziewczyną, która nie lubi udzielać się w mediach i skupia się na wychowywaniu dwójki dzieci - syna Louisa (8 lat) oraz córki Mai (9 miesięcy). - Dzięki niej "Poldi" może w stu procentach poświęcić się piłce - piszą niemieckie media.

Monika - podobnie jak Podolski - pochodzi z Polski. Urodziła się w Legnicy. Z piłkarzem tworzy związek od 2004 roku. Ślub cywilny wzięli w kwietniu 2011 roku w Niemczech, natomiast ślub kościelny odbył się niecałe dwa miesiące później w Polsce (w Kamionnej koło Łochowa).

- To młodzieńcza miłość Podolskiego, która trwa do dziś - zauważają niemieckie gazety. Na kolejnych stronach zobaczycie zdjęcia ukochanej "Poldiego".

3
/ 10
Fot. imago/Insidefoto/EAST NEWS
Fot. imago/Insidefoto/EAST NEWS

To był niezapomniany wieczór dla Lukasa Podolskiego. W środę na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie 31-letni piłkarz rozegrał ostatni mecz w reprezentacji Niemiec. Z kadrą pożegnał się z przytupem. W spotkaniu z Anglią strzelił kapitalnego gola na wagę zwycięstwa (1:0).

W tej wyjątkowej chwili "Poldi" mógł liczyć na wsparcie swoich najbliższych. Jego rodzina oglądała spotkanie w loży VIP (zdjęcie na stronie nr 2). Można było ją rozpoznać po transparencie z napisem: "Dziękujemy za piękne momenty w drużynie narodowej. Twoja rodzina". Jak wylicza koloński "Express", w loży zasiedli m.in.: żona Monika, dzieci Louis i Maya, rodzice piłkarza, jego wujek i ciocia oraz najbliżsi przyjaciele.

Przed pierwszym gwizdkiem w Dortmundzie były zawodnik FC Koeln przyznał, że wiele im zawdzięcza. - Dziękuję swojej rodzinie, rodzicom, żonie i dzieciom - powiedział do mikrofonu.

Ukochana Podolskiego - 29-letnia Monika - zawsze była jego największą fanką. Piękna blondynka (z zawodu kosmetyczka) jest skromną dziewczyną, która nie lubi udzielać się w mediach i skupia się na wychowywaniu dwójki dzieci - syna Louisa (8 lat) oraz córki Mai (9 miesięcy). - Dzięki niej "Poldi" może w stu procentach poświęcić się piłce - piszą niemieckie media.

Monika - podobnie jak Podolski - pochodzi z Polski. Urodziła się w Legnicy. Z piłkarzem tworzy związek od 2004 roku. Ślub cywilny wzięli w kwietniu 2011 roku w Niemczech, natomiast ślub kościelny odbył się niecałe dwa miesiące później w Polsce (w Kamionnej koło Łochowa).

- To młodzieńcza miłość Podolskiego, która trwa do dziś - zauważają niemieckie gazety. Na kolejnych stronach zobaczycie zdjęcia ukochanej "Poldiego".

4
/ 10
Fot. Pichichi/Splash News/East News
Fot. Pichichi/Splash News/East News

To był niezapomniany wieczór dla Lukasa Podolskiego. W środę na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie 31-letni piłkarz rozegrał ostatni mecz w reprezentacji Niemiec. Z kadrą pożegnał się z przytupem. W spotkaniu z Anglią strzelił kapitalnego gola na wagę zwycięstwa (1:0).

W tej wyjątkowej chwili "Poldi" mógł liczyć na wsparcie swoich najbliższych. Jego rodzina oglądała spotkanie w loży VIP (zdjęcie na stronie nr 2). Można było ją rozpoznać po transparencie z napisem: "Dziękujemy za piękne momenty w drużynie narodowej. Twoja rodzina". Jak wylicza koloński "Express", w loży zasiedli m.in.: żona Monika, dzieci Louis i Maya, rodzice piłkarza, jego wujek i ciocia oraz najbliżsi przyjaciele.

Przed pierwszym gwizdkiem w Dortmundzie były zawodnik FC Koeln przyznał, że wiele im zawdzięcza. - Dziękuję swojej rodzinie, rodzicom, żonie i dzieciom - powiedział do mikrofonu.

Ukochana Podolskiego - 29-letnia Monika - zawsze była jego największą fanką. Piękna blondynka (z zawodu kosmetyczka) jest skromną dziewczyną, która nie lubi udzielać się w mediach i skupia się na wychowywaniu dwójki dzieci - syna Louisa (8 lat) oraz córki Mai (9 miesięcy). - Dzięki niej "Poldi" może w stu procentach poświęcić się piłce - piszą niemieckie media.

Monika - podobnie jak Podolski - pochodzi z Polski. Urodziła się w Legnicy. Z piłkarzem tworzy związek od 2004 roku. Ślub cywilny wzięli w kwietniu 2011 roku w Niemczech, natomiast ślub kościelny odbył się niecałe dwa miesiące później w Polsce (w Kamionnej koło Łochowa).

- To młodzieńcza miłość Podolskiego, która trwa do dziś - zauważają niemieckie gazety. Na kolejnych stronach zobaczycie zdjęcia ukochanej "Poldiego".

5
/ 10

To był niezapomniany wieczór dla Lukasa Podolskiego. W środę na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie 31-letni piłkarz rozegrał ostatni mecz w reprezentacji Niemiec. Z kadrą pożegnał się z przytupem. W spotkaniu z Anglią strzelił kapitalnego gola na wagę zwycięstwa (1:0).

W tej wyjątkowej chwili "Poldi" mógł liczyć na wsparcie swoich najbliższych. Jego rodzina oglądała spotkanie w loży VIP (zdjęcie na stronie nr 2). Można było ją rozpoznać po transparencie z napisem: "Dziękujemy za piękne momenty w drużynie narodowej. Twoja rodzina". Jak wylicza koloński "Express", w loży zasiedli m.in.: żona Monika, dzieci Louis i Maya, rodzice piłkarza, jego wujek i ciocia oraz najbliżsi przyjaciele.

Przed pierwszym gwizdkiem w Dortmundzie były zawodnik FC Koeln przyznał, że wiele im zawdzięcza. - Dziękuję swojej rodzinie, rodzicom, żonie i dzieciom - powiedział do mikrofonu.

Ukochana Podolskiego - 29-letnia Monika - zawsze była jego największą fanką. Piękna blondynka (z zawodu kosmetyczka) jest skromną dziewczyną, która nie lubi udzielać się w mediach i skupia się na wychowywaniu dwójki dzieci - syna Louisa (8 lat) oraz córki Mai (9 miesięcy). - Dzięki niej "Poldi" może w stu procentach poświęcić się piłce - piszą niemieckie media.

Monika - podobnie jak Podolski - pochodzi z Polski. Urodziła się w Legnicy. Z piłkarzem tworzy związek od 2004 roku. Ślub cywilny wzięli w kwietniu 2011 roku w Niemczech, natomiast ślub kościelny odbył się niecałe dwa miesiące później w Polsce (w Kamionnej koło Łochowa).

- To młodzieńcza miłość Podolskiego, która trwa do dziś - zauważają niemieckie gazety. Na kolejnych stronach zobaczycie zdjęcia ukochanej "Poldiego".

6
/ 10
Fot. pixathlon/pixxmixx/Reporter/East News
Fot. pixathlon/pixxmixx/Reporter/East News

To był niezapomniany wieczór dla Lukasa Podolskiego. W środę na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie 31-letni piłkarz rozegrał ostatni mecz w reprezentacji Niemiec. Z kadrą pożegnał się z przytupem. W spotkaniu z Anglią strzelił kapitalnego gola na wagę zwycięstwa (1:0).

W tej wyjątkowej chwili "Poldi" mógł liczyć na wsparcie swoich najbliższych. Jego rodzina oglądała spotkanie w loży VIP (zdjęcie na stronie nr 2). Można było ją rozpoznać po transparencie z napisem: "Dziękujemy za piękne momenty w drużynie narodowej. Twoja rodzina". Jak wylicza koloński "Express", w loży zasiedli m.in.: żona Monika, dzieci Louis i Maya, rodzice piłkarza, jego wujek i ciocia oraz najbliżsi przyjaciele.

Przed pierwszym gwizdkiem w Dortmundzie były zawodnik FC Koeln przyznał, że wiele im zawdzięcza. - Dziękuję swojej rodzinie, rodzicom, żonie i dzieciom - powiedział do mikrofonu.

Ukochana Podolskiego - 29-letnia Monika - zawsze była jego największą fanką. Piękna blondynka (z zawodu kosmetyczka) jest skromną dziewczyną, która nie lubi udzielać się w mediach i skupia się na wychowywaniu dwójki dzieci - syna Louisa (8 lat) oraz córki Mai (9 miesięcy). - Dzięki niej "Poldi" może w stu procentach poświęcić się piłce - piszą niemieckie media.

Monika - podobnie jak Podolski - pochodzi z Polski. Urodziła się w Legnicy. Z piłkarzem tworzy związek od 2004 roku. Ślub cywilny wzięli w kwietniu 2011 roku w Niemczech, natomiast ślub kościelny odbył się niecałe dwa miesiące później w Polsce (w Kamionnej koło Łochowa).

- To młodzieńcza miłość Podolskiego, która trwa do dziś - zauważają niemieckie gazety. Na kolejnych stronach zobaczycie zdjęcia ukochanej "Poldiego".

7
/ 10
Fot. Pichichi/Splash News/East News
Fot. Pichichi/Splash News/East News

To był niezapomniany wieczór dla Lukasa Podolskiego. W środę na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie 31-letni piłkarz rozegrał ostatni mecz w reprezentacji Niemiec. Z kadrą pożegnał się z przytupem. W spotkaniu z Anglią strzelił kapitalnego gola na wagę zwycięstwa (1:0).

W tej wyjątkowej chwili "Poldi" mógł liczyć na wsparcie swoich najbliższych. Jego rodzina oglądała spotkanie w loży VIP (zdjęcie na stronie nr 2). Można było ją rozpoznać po transparencie z napisem: "Dziękujemy za piękne momenty w drużynie narodowej. Twoja rodzina". Jak wylicza koloński "Express", w loży zasiedli m.in.: żona Monika, dzieci Louis i Maya, rodzice piłkarza, jego wujek i ciocia oraz najbliżsi przyjaciele.

Przed pierwszym gwizdkiem w Dortmundzie były zawodnik FC Koeln przyznał, że wiele im zawdzięcza. - Dziękuję swojej rodzinie, rodzicom, żonie i dzieciom - powiedział do mikrofonu.

Ukochana Podolskiego - 29-letnia Monika - zawsze była jego największą fanką. Piękna blondynka (z zawodu kosmetyczka) jest skromną dziewczyną, która nie lubi udzielać się w mediach i skupia się na wychowywaniu dwójki dzieci - syna Louisa (8 lat) oraz córki Mai (9 miesięcy). - Dzięki niej "Poldi" może w stu procentach poświęcić się piłce - piszą niemieckie media.

Monika - podobnie jak Podolski - pochodzi z Polski. Urodziła się w Legnicy. Z piłkarzem tworzy związek od 2004 roku. Ślub cywilny wzięli w kwietniu 2011 roku w Niemczech, natomiast ślub kościelny odbył się niecałe dwa miesiące później w Polsce (w Kamionnej koło Łochowa).

- To młodzieńcza miłość Podolskiego, która trwa do dziś - zauważają niemieckie gazety. Na kolejnych stronach zobaczycie zdjęcia ukochanej "Poldiego".

8
/ 10

To był niezapomniany wieczór dla Lukasa Podolskiego. W środę na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie 31-letni piłkarz rozegrał ostatni mecz w reprezentacji Niemiec. Z kadrą pożegnał się z przytupem. W spotkaniu z Anglią strzelił kapitalnego gola na wagę zwycięstwa (1:0).

W tej wyjątkowej chwili "Poldi" mógł liczyć na wsparcie swoich najbliższych. Jego rodzina oglądała spotkanie w loży VIP (zdjęcie na stronie nr 2). Można było ją rozpoznać po transparencie z napisem: "Dziękujemy za piękne momenty w drużynie narodowej. Twoja rodzina". Jak wylicza koloński "Express", w loży zasiedli m.in.: żona Monika, dzieci Louis i Maya, rodzice piłkarza, jego wujek i ciocia oraz najbliżsi przyjaciele.

Przed pierwszym gwizdkiem w Dortmundzie były zawodnik FC Koeln przyznał, że wiele im zawdzięcza. - Dziękuję swojej rodzinie, rodzicom, żonie i dzieciom - powiedział do mikrofonu.

Ukochana Podolskiego - 29-letnia Monika - zawsze była jego największą fanką. Piękna blondynka (z zawodu kosmetyczka) jest skromną dziewczyną, która nie lubi udzielać się w mediach i skupia się na wychowywaniu dwójki dzieci - syna Louisa (8 lat) oraz córki Mai (9 miesięcy). - Dzięki niej "Poldi" może w stu procentach poświęcić się piłce - piszą niemieckie media.

Monika - podobnie jak Podolski - pochodzi z Polski. Urodziła się w Legnicy. Z piłkarzem tworzy związek od 2004 roku. Ślub cywilny wzięli w kwietniu 2011 roku w Niemczech, natomiast ślub kościelny odbył się niecałe dwa miesiące później w Polsce (w Kamionnej koło Łochowa).

- To młodzieńcza miłość Podolskiego, która trwa do dziś - zauważają niemieckie gazety. Na kolejnych stronach zobaczycie zdjęcia ukochanej "Poldiego".

9
/ 10

To był niezapomniany wieczór dla Lukasa Podolskiego. W środę na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie 31-letni piłkarz rozegrał ostatni mecz w reprezentacji Niemiec. Z kadrą pożegnał się z przytupem. W spotkaniu z Anglią strzelił kapitalnego gola na wagę zwycięstwa (1:0).

W tej wyjątkowej chwili "Poldi" mógł liczyć na wsparcie swoich najbliższych. Jego rodzina oglądała spotkanie w loży VIP (zdjęcie na stronie nr 2). Można było ją rozpoznać po transparencie z napisem: "Dziękujemy za piękne momenty w drużynie narodowej. Twoja rodzina". Jak wylicza koloński "Express", w loży zasiedli m.in.: żona Monika, dzieci Louis i Maya, rodzice piłkarza, jego wujek i ciocia oraz najbliżsi przyjaciele.

Przed pierwszym gwizdkiem w Dortmundzie były zawodnik FC Koeln przyznał, że wiele im zawdzięcza. - Dziękuję swojej rodzinie, rodzicom, żonie i dzieciom - powiedział do mikrofonu.

Ukochana Podolskiego - 29-letnia Monika - zawsze była jego największą fanką. Piękna blondynka (z zawodu kosmetyczka) jest skromną dziewczyną, która nie lubi udzielać się w mediach i skupia się na wychowywaniu dwójki dzieci - syna Louisa (8 lat) oraz córki Mai (9 miesięcy). - Dzięki niej "Poldi" może w stu procentach poświęcić się piłce - piszą niemieckie media.

Monika - podobnie jak Podolski - pochodzi z Polski. Urodziła się w Legnicy. Z piłkarzem tworzy związek od 2004 roku. Ślub cywilny wzięli w kwietniu 2011 roku w Niemczech, natomiast ślub kościelny odbył się niecałe dwa miesiące później w Polsce (w Kamionnej koło Łochowa).

- To młodzieńcza miłość Podolskiego, która trwa do dziś - zauważają niemieckie gazety. Na kolejnych stronach zobaczycie zdjęcia ukochanej "Poldiego".

10
/ 10

To był niezapomniany wieczór dla Lukasa Podolskiego. W środę na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie 31-letni piłkarz rozegrał ostatni mecz w reprezentacji Niemiec. Z kadrą pożegnał się z przytupem. W spotkaniu z Anglią strzelił kapitalnego gola na wagę zwycięstwa (1:0).

W tej wyjątkowej chwili "Poldi" mógł liczyć na wsparcie swoich najbliższych. Jego rodzina oglądała spotkanie w loży VIP (zdjęcie na stronie nr 2). Można było ją rozpoznać po transparencie z napisem: "Dziękujemy za piękne momenty w drużynie narodowej. Twoja rodzina". Jak wylicza koloński "Express", w loży zasiedli m.in.: żona Monika, dzieci Louis i Maya, rodzice piłkarza, jego wujek i ciocia oraz najbliżsi przyjaciele.

Przed pierwszym gwizdkiem w Dortmundzie były zawodnik FC Koeln przyznał, że wiele im zawdzięcza. - Dziękuję swojej rodzinie, rodzicom, żonie i dzieciom - powiedział do mikrofonu.

Ukochana Podolskiego - 29-letnia Monika - zawsze była jego największą fanką. Piękna blondynka (z zawodu kosmetyczka) jest skromną dziewczyną, która nie lubi udzielać się w mediach i skupia się na wychowywaniu dwójki dzieci - syna Louisa (8 lat) oraz córki Mai (9 miesięcy). - Dzięki niej "Poldi" może w stu procentach poświęcić się piłce - piszą niemieckie media.

Monika - podobnie jak Podolski - pochodzi z Polski. Urodziła się w Legnicy. Z piłkarzem tworzy związek od 2004 roku. Ślub cywilny wzięli w kwietniu 2011 roku w Niemczech, natomiast ślub kościelny odbył się niecałe dwa miesiące później w Polsce (w Kamionnej koło Łochowa).

- To młodzieńcza miłość Podolskiego, która trwa do dziś - zauważają niemieckie gazety. Zobaczcie zdjęcia ukochanej "Poldiego".

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (5)
avatar
Paweł Kupczak
23.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
5
Odpowiedz
to kondon niemiecki,a nie polak.myslij ze jest w dupie  
avatar
Kazimierz Badura
23.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
7
Odpowiedz
Ja nie jestem żadnym rasitom, ksenofobem lub kimś w tym rodzaju. Tylko powiem wam szczerze drażni mnie ten typ, a drażni mnie dlatego, bo ciągle powtarza, że jest Polakiem. Jaki tam z niego Po Czytaj całość
avatar
Ziksi
23.03.2017
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Gratuluję jemu pięknej żony, a Niemcom świetnego zawodnika! Świetna historia.  
avatar
yes
23.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
"Jest ładną kobietą, ale nie chwali się tym w sieci" - nie rozumiem tego zdania. A skąd jest wzięte na przykład zdjęcie numer 6?