Polska cheerleaderka wicemistrzynią świata w fitnessie. "Polały się łzy szczęścia"
Jak to się stało, że Kasia Dziurska zaczęła tańczyć w słynnym zespole cheerleaderek, a później wylądowała na siłowni? Czy przyjęłaby ofertę rozbieranej sesji w "Playboyu", gdyby taką dostała?
W sobotę na Cyprze gdyńska cheerleaderka Kasia Dziurska została wicemistrzynią świata w fitnessie federacji NAC. To jeden z największych sukcesów w jej karierze. Nic dziwnego, że emocje wzięły górą.
- Po ogłoszeniu wyników pojawiły się łzy szczęścia. Dla mnie to wielkie wyróżnienie i sukces nie tylko ze względu na rangę wydarzenia, ale z również z faktu, że rok temu na tej samej imprezie, nie weszłam nawet do finału - rozpoczęła rozmowę z WP SportoweFakty.
Po zawodach polska zawodniczka nie miała czasu na świętowanie, bo jeszcze tego samego dnia wsiadła w samolot i wróciła do Polski.
- Dopiero następnego dnia wybrałam się ze znajomymi na dobre jedzenie, aby uczcić srebrny medal - zdradziła.
Zobacz ćwiczenia przyśpieszające metabolizm na WP Kobieta!
-
gif Zgłoś komentarzŚwietna bluzka na zdjęciu nr 7! Ktoś się orientuje co to za marka i gdzie ją można dostać? Będę wdzięczna za info :-)
-
--iki-- Zgłoś komentarzwygląda bardzo normalnie i zarazem zjawiskowo nadzwyczajnie :)