W tym artykule dowiesz się o:
Jedna z najgorętszych par
W Hiszpanii Alvaro Morata i Alice Campello byli jedną z najpopularniejszych par. W 2017 roku wzięli ślub, a potem doczekali się narodzin czwórki dzieci. W 2018 roku na świat przyszły bliźniaki Leo i Alessandro, natomiast dwa lata później urodził się Edoardo. Z kolei w 2023 roku na świat przyszła córeczka Bella.
Zobacz także: Boniek skrytykował Szczęsnego. "Zrobił błąd"
Niespodziewana decyzja
W sierpniu 2024 roku Campello i Morata ogłosili decyzję o rozstaniu. Było ono wynikiem serii nieporozumień, które nadwyrężyły relację. Media donosiły, że kluczowym momentem była kłótnia podczas świętowania zwycięstwa Hiszpanii na Euro 2024.
ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski dostał dziwną propozycję. "To zupełnie nie moja bajka"
Pojawiła się nadzieja
Jak się okazało, oboje nie mogli bez siebie żyć. Już w grudniu 2024 roku pojawiały się sygnały możliwego pojednania. - Nie zamykam się na nic, nie wiem, co może się wydarzyć z Alvaro - powiedziała Campello podczas spotkania z dziennikarzami w Madrycie.
Magiczny czas świąt
W rozmowie z dziennikarzami w Madrycie influencerka zapowiedziała, że para spędzi wspólnie Święta Bożego Narodzenia ze względu na dzieci. - Poprosiły nas, żebyśmy wspólnie piekli ciasteczka, a ich szczęście jest dla nas najważniejsze - wyznała.
Miłość znów zwyciężyła
Dziennikarz Javier de Hoyos osobiście skontaktował się z Moratą i potwierdził te rewelacje. - Napisałem do Alvaro, bo nie chciałem mówić ani pisać głupot, a on odpowiedział: "Javi, muszę ci powiedzieć, że tak, dajemy sobie drugą szansę" - relacjonował w programie "Ni que fueramos".
Są razem ze względu na dzieci
Te radosne wieści natychmiast podchwyciły różne media, w tym "Mundo Deportivo". Mimo wcześniejszych zaprzeczeń, para odnalazła w sobie siłę, aby odbudować swój związek.