Robert Burneika chce znowu zostać ojcem. "Trzeba pracować nad synem"

YouTube / Na zdjęciu: Robert Burneika
YouTube / Na zdjęciu: Robert Burneika

Hardkorowy Koksu zawsze marzył o synu, ale urodziła mu się córka. Kulturysta jednak nie traci nadziei i przyznał publicznie, że będzie się starać o kolejne dziecko. Żona nie widzi przeszkód.

W tym artykule dowiesz się o:

W październiku ubiegłego roku Robert Burneika i jego żona Kaja po raz pierwszy zostali rodzicami. Córeczka od razu stała się ich oczkiem w głowie i dzisiaj cały świat kręci się wokół niej. Rodzice na każdym kroku podkreślają, jak bardzo są szczęśliwi.

W piątek małżeństwo pojawiło się w programie "Dzień Dobry TVN". Wszystkich zaskoczył Hardkorowy Koksu, który od zawsze marzył o synu. Okazuje się, że ma w planach kolejne dziecko.

- Trzeba będzie dalej pracować nad synem - przyznał litewski kulturysta.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Mistrz olimpijski jest strażakiem. Zbigniew Bródka opowiedział o pracy w czasach zarazy

Życiowa partnerka Burneiki także jest chętna ponownie zostać mamą, co przyznała w programie. To nie dziwi, bo jak sama przyznała, "ma bezproblemowe dziecko i partnera".

Kulturysta dobrze odnajduje się w roli ojca. Przyznał, że narodziny córeczki zmieniły jego dotychczasowe życie.

- Zmieniło się to, że już nie latam po świecie. Więcej zostaję w domu, więcej czasu spędzam razem z rodziną - przyznał.

Robert Burneika jest w związku z Kają Kędzierską od 2018 roku. Poznali się na siłowni. Szybko między nimi zaiskrzyło i nie przeszkadza im fakt, że między nimi jest szesnaście lat różnicy.

Czytaj także:
MMA. "Nogi silne, wiadomo po kim". Robert Burneika pochwalił się córeczką
Koronawirus. MMA. Robert Burneika wybrał się na randkę (foto)

Źródło artykułu: