Nietypowy trening Wojciecha Szczęsnego z synem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Marcin Karczewski / PressFocus / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Newspix / Marcin Karczewski / PressFocus / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
zdjęcie autora artykułu

Wojciech Szczęsny przebywa w domowej kwarantannie, ale nie zapomina o aktywności fizycznej. Ma kompana w postaci... syna Liama, który trenuje rzuty karne.

W tym artykule dowiesz się o:

W związku z pandemią koronawirusa zatrzymał się świat sportu. Wstrzymano wszystkie rozgrywki piłkarskie, nie tylko w Polsce. Wojciech Szczęsny kilka dni temu wrócił do Polski samochodem. Nie miał innego wyboru, bo loty zostały wstrzymane. Teraz odbywa obowiązkową 14-dniową kwarantannę.

Piłkarz nie mógł wrócić wcześniej, bo z powodu trzech pozytywnych przypadków w Juventusie został poddany obowiązkowej kwarantannie. Szczęsny pozostał więc w Turynie, a żona Marina i syn Liam wrócili do Warszawy.

Rodzina bardzo tęskniła za piłkarzem, a teraz może być już w komplecie. Jak widać Szczęsny korzysta z uroków rodzicielstwa. Na Instagramie zamieścił krótki filmik, na którym widać, jak broni strzały swojego syna. Prosi go też o pokazanie, jak tata to robi. Obojgu sprawia to ogrom radości.

Na razie nie wiadomo, kiedy ligi zostaną wznowione, ale Juventus chciałby, żeby po świętach Wielkanocnych piłkarze wrócili do Turynu.

Czytaj też: Transfery. Arkadiusz Milik łączony z Manchesterem United. Atutem niższa cena Cristiano Ronaldo i Zlatan Ibrahimović wrócili do treningów na boisku

ZOBACZ WIDEO: Jak piłka nożna będzie wyglądać po epidemii koronawirusa? "To bardzo poważnie zachwieje klubami"

Źródło artykułu: