"To nie jest czas na skakanie". Różalski mocno skrytykował treningi "Popka"

Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Marcin Różalski
Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Marcin Różalski

Od przegranej walki z Mariuszem Pudzianowskim "Różal" nie ma najlepszego zdania o karierze rapera w oktagonie. - Nie powinien tam więcej wchodzić - stwierdził.

Robert Burneika i Paweł Mikołajuw zmierzą się w pojedynku na zasadach MMA podczas majowej gali KSW 39: Colosseum w Warszawie. Były już trener "Popka" - Marcin Różalski - ostatnio gościł w audycji "Radio Koksu", której współprowadzącym jest kulturysta z Litwy.

Podczas rozmowy nie mogło więc zabraknąć pytań o popularnego rapera. Jedno z nich dotyczyło słynnego już nagrania, na którym "Popek" najpierw skacze po schodach, a potem biega wokół stadionu. Jego trening przed walką z "Hardkorowym Koksem" bardziej przypomina lekcję wychowania fizycznego w szkole podstawowej niż zajęcia profesjonalnego zawodnika MMA.

- Do gali zostało jakieś półtora miesiąca. Ciężkiej pracy już tylko miesiąc czasu. Później te dwa tygodnie, to już będzie więcej elementów szybkości i łapania luzu. To nie jest czas na skakanie na jednej nodze po schodach! - skomentował "Różal".

38-letni wojownik z Płocka nie widzi miejsca w MMA dla "Popka". - Nie powinien już wchodzić do oktagonu - podsumował.

Przypomnijmy, że Różalski, który na KSW 39 powalczy o pas mistrza wagi ciężkiej z Fernando Rodriguesem Jr., przygotowywał lidera "Gangu Albanii" do pojedynku z Mariuszem Pudzianowskim. Walka na grudniowej gali KSW 37 w Krakowie zakończyła się porażką "Popka" zaledwie po 80 sekundach.

ZOBACZ WIDEO: Łukasz Jurkowski: Popek z Pudzianem zrobili na KSW całą robotę. Wszyscy się na to złapali

Źródło artykułu: