Bayern zamieścił zdjęcie na Twitterze. Lewandowski, Robben i wymowny podpis

Newspix / PIXATHLON
Newspix / PIXATHLON

W ostatnich tygodniach Polak i Holender współpracują aż miło. Robert Lewandowski strzelił w piątek trzeciego gola po podaniu Arjena Robbena. Monachijski klub skomentował to w ciekawy sposób.

Arjen Robben uważany jest za jednego z największych boiskowych egoistów. Gdy ma piłkę przy nodze, najczęściej już się jej nie pozbywa. Roberta Lewandowskiego - i nie tylko jego - taka postawa niejednokrotnie irytowała. Ostatnio jednak holenderski pomocnik zaczął zauważać partnerów na boisku.

Zaczęło się od dwóch asyst Robbena i goli Lewandowskiego w październikowym spotkaniu z FC Augsburg. W monachijskim zespole ten fakt stał się powodem do żartów. - Tych dwóch ma dzisiaj randkę - mówił uradowany prezes Bayernu Monachium Karl-Heinz Rummenigge. - Gdyby Lewandowski strzelił trzeciego gola, spędzilibyśmy razem noc - żartował Robben.

W piątkowym meczu z 1.FSV Mainz Holender wypracował kolejną bramkę Lewandowskiemu. W 8. minucie Polak wyrównał na 1:1 (a w samej końcówce trafił po raz drugi, z rzutu wolnego, pieczętując wygraną Bayernu 3:1).

Nic dziwnego, że znów w mediach głośno o współpracy polsko-holenderskiej. Bayern pochwalił obu zawodników w oryginalny sposób. Na Twitterze Bawarczycy zamieścili w sobotę zdjęcie z porannego treningu.

Piłkarze ćwiczyli na rowerach stacjonarnych. Lewandowski i Robben zajęli miejsce w jednym rzędzie. "Dobra para" - takim podpisem Bayern opatrzył zdjęcie.

Dla Lewandowskiego bramki w meczu w Moguncji były ósmym i dziewiątym trafieniem w tym sezonie. Do lidera klasyfikacji strzelców Bundesligi Pierre'a-Emericka Aubameyanga Polak traci cztery gole.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: chłopiec od podawania piłek wyrzucony przez arbitra. Miał łzy w oczach

Komentarze (0)