Kolejny remis reprezentacji Portugalii i niewykorzystany rzut karny przez Cristiano Ronaldo: te obrazki meczu z Węgrami na pewno długo będą pamiętane przez kibiców. Tak samo jak inne wydarzenie.
W pewnym momencie na murawę wbiegł mężczyzna, który ruszył w kierunku "Crisa". Ochroniarze już go złapali, a wtedy gwiazdor Realu Madryt poprosił, aby zostawili kibica. Następnie piłkarz zgodził się na pamiątkowe selfie z fanem.
Historia błyskawicznie obiegła światowe media. Wszyscy czekali, aż kibic pochwali się swoją fotografią. Wygląda jednak na to, że na to nie ma już żadnych szans.
- Zdjęcie z pewnością zostało usunięte - powiedział w telewizji ARD Mehmet Scholl, były niemiecki piłkarz.
Gazeta "Bild" sugeruje, że prawdopodobnie to ochrona usunęła fotografię. Wszystko po to, aby zniechęcić kolejnych śmiałków, którzy w taki sam sposób chcieliby zrobić selfie ze swoimi idolami.
Opracował CYK
ZOBACZ WIDEO były gwiazdor Chelsea zachwyca w Chinach