Horngacher kazał Żyle również zadbać o wagę. "Wewiór" musiał się odchudzić!
- Trzeba było zejść z wagą ciała. Wiedziałem o tym i w poprzednich sezonach, ale jakoś nie wychodziło. Teraz z poziomu 63 kilo zrzuciłem dwa i pół kilo. Przydałoby się stracić jeszcze kilo albo dwa - zaznaczył skoczek na łamach "Super Expressu".
Ulubieniec kibiców zmienił swoje podejście do życia. Kiedyś pełno go było w mediach i reklamach. Pokazywał się na imprezach celebrytów. Dziś wiedzie spokojniejsze życie. - Nie miałem ostatnio żadnych wystąpień w roli celebryty. Wziąłem tylko udział w zawodach pod patronatem Subaru. A sam wolę spokój - wyjaśnił.
Co ciekawe, "Wewiór" nie stracił żadnych kontraktów reklamowych, mimo że ostatnio spisywał się na skoczniach słabo. Wciąż współpracują z nim trzy firmy, z czego jedna użycza mu samochodu.
Reprezentacja polskich skoczków obecnie przebywa na drugim zagranicznym zgrupowaniu przed sezonem letnim w niemieckiej Badenii-Wirtembergii. Do kraju wróci w piątek.
Opracował PS
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: znaleźli nowego Ibrahimovicia? Strzela równie piękne gole