Piotr Zieliński otrzymał powołanie na listopadowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Piłkarz, który przed tym sezonem zamienił SSC Napoli na Inter Mediolan, będzie miał okazję wystąpić w spotkaniach Ligi Narodów UEFA z Portugalią i Szkocją.
Warto podkreślić, że w obu tych meczach "Zielu" będzie pełnił rolę kapitana kadry. Będzie on przy tym zastępował Roberta Lewandowskiego, którego absencja jest spowodowana kontuzją pleców (więcej TUTAJ).
Podczas wspomnianych starć, Laura Zielińska (z domu Słowiak) na pewno będzie kibicować swojemu mężowi. Ich relacja trwa od lat, a wspólna droga, którą przeszli, wymagała wielu wyrzeczeń, by dotrzeć do miejsca, w którym są obecnie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Kompromitacja bramkarza. Kuriozalny gol w Meksyku
Oboje pochodzą z Ząbkowic Śląskich, a różnica wieku między nimi nie jest wielka. Piotr przyszedł na świat 20 maja 1994 roku, z kolei Laura urodziła się 24 czerwca 1992 r. Tym samym piłkarz jest o dwa lata młodszy od swojej ukochanej.
Oficjalnie zostali parą, kiedy pomocnik grał w Empoli FC, dokąd został wypożyczony z Udinese Calcio w latach 2014-16. Już wtedy jego talent przyciągał uwagę, choć nie było pewności, czy osiągnie najwyższy poziom sportowy.
Teraz wiadomo, że ten cel został osiągnięty. Przełomowym momentem w jego karierze okazał się być transfer do SSC Napoli, z którym w sezonie 2022/23 zdobył mistrzostwo Włoch.
Na co dzień Laura zajmuje się domem oraz wychowaniem ich syna. Piotr oświadczył się jej w 2017 roku, a dwa lata później para wzięła ślub niedaleko ich rodzinnych Ząbkowic Śląskich.
Chociaż żona Zielińskiego prowadzi konto na Instagramie, nie przypomina innych WAGs, czyli żon i partnerek zawodników. Te bowiem często wykorzystują media społecznościowe do autopromocji, publikując liczne zdjęcia, a tak nie postępuje Laura.