Robert Korzeniowski to jeden z najwybitniejszych polskich sportowców. Przez wiele lat dostarczał kibicom powodów do dumy. Cztery olimpijskie złota, trzy tytuły mistrza świata i dwa tytuły mistrza Europy. Ten dorobek mówi sam za siebie.
56-letni chodziarz w 2004 roku zakończył karierę sportową. Do dziś jednak jest o nim głośno. Często pojawia się w mediach, jest aktywny w sporcie, a w dodatku tabloidy stale interesują się jego życiem prywatnym.
Korzeniowski ma za sobą dwa rozwody. Z pierwszą żoną Agnieszką był w związku małżeńskim przez 20 lat. Potem stanął na ślubnym kobiercu z Magdaleną, ale i ten związek nie przetrwał próby czasu, a małżeństwem byli przez siedem lat.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 838 metrów pod ziemią! Niezwykła przygoda siatkarzy
Obecnie legenda polskiego sportu jest w szczęśliwym związku z Justyną Sobalą. Pobrali się w 2019 roku. Połączyła ich praca, a na poważnie zaiskrzyło, gdy Robert zgodził się pomóc w przygotowaniach do półmaratonu.
Potem wszystko poszło bardzo szybko. Sobala z czasem została menedżerką swojego partnerka, a także dyrektorką jego klubu lekkoatletycznego RK Athletics. Początkowo duże poruszenie wywoływała różnica wieku, która jest między nimi. W mediach pojawiała się informacja, że Justyna jest młodsza od swojego męża o 16 lat.
- To tylko sześć lat, choć zdarza się, że w mediach jest napisane, że 16. Justynka młodo wygląda. Aż sam się na początku przestraszyłem, że zaczyna mi się podobać kobieta, która może mieć, o Boże!, trzydzieści kilka lat - mówił Korzeniowski w magazynie "Viva".
Adam Małysz ujawnia ws. "DDTVN". "Był bardzo stresujący" >>
Piękna siostra Zalewskiego wspiera brata. "Wszędzie razem" >>
Nie zdają sobie sprawy jaką krzywdę wyrządzają dzieciom!..Co za egoizm!