Zaprosili Szczęsnego. Zareagował w mgnieniu oka

Getty Images / Mateusz Słodkowski / Marina Łuczenko/Instagram / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Getty Images / Mateusz Słodkowski / Marina Łuczenko/Instagram / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny

Wojciech Szczęsny razem z rodziną ostatni czas spędzają w Polsce. To właśnie w warszawskim Wilanowie doszło do sytuacji, którą w mediach społecznościowych podzieliła się żona piłkarza, Marina.

W tym artykule dowiesz się o:

Wtorkowe popołudnie Wojciech Szczęsny razem ze swoją rodziną spędzali na jednym z boisk w warszawskim Wilanowie. Razem z rówieśnikami w piłkę nożną grał syn bramkarza reprezentacji Polski i Juventusu, Liam.

W pewnym momencie okazało się jednak, że liczba chętnych do gry jest nieparzysta. Z tego powodu zaproszenie do wejścia na boisko otrzymał sam Wojciech Szczęsny.

"Brakowało im jednego zawodnika do pełnego składu. Nie odmówił. Ściągnął tylko klapki" - napisała na InstaStories Marina Łuczenko-Szczęsna. Na zamieszczonych zdjęciach widać Wojciecha Szczęsnego przebywającego na boisku na bosaka.

Dodajmy, że Wojciech Szczęsny i jego żona Marina Łuczenko-Szczęsna posiadają nieruchomości w Polsce oraz za granicą. Piłkarz obecnie reprezentuje barwy włoskiego Juventusu, dlatego w trakcie sezonu piłkarskiego mieszka wraz z rodziną w Turynie. W czasie wolnym przyjeżdżają do naszego kraju, gdzie posiadają apartament w Wilanowie i dom w Zakopanem.

Zobacz także:
Znany raper zostanie piłkarzem?
Trzęsienie ziemi podczas meczu

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Bezczelny". Jest głośno o golu w Norwegii

Źródło artykułu: WP SportoweFakty