Zbigniew Bródka: Był toast, telefon od prezydenta i nieprzespana noc (wideo)

Pierwsza noc Zbigniewa Bródki w roli mistrza olimpijskiego nie należała do najłatwiejszych - przyznał w niedzielę nasz panczenista.

W tym artykule dowiesz się o:

- Emocje były tak ogromne, że nie dało się zasnąć. Do tego sukces trzeba było lekko opić a i telefon od pana prezydenta też był. Do końca nie wierzę w to, co się stało i co się dzieje w okół mnie - mówi nasz łyżwiarz.

Zbigniew Bródka: Był toast, telefon od prezydenta i nieprzespana noc

{"id":"","title":""}

Źródło: TVN24/x-news

Zbigniew Bródka: Były momenty zawahania, dochodziłem do granicy ludzkich możliwości

{"id":"","title":""}

Źródło: TVN24/x-news

[nextpage]
Zbigniew Bródka: Przeprosiłem Holendra, że przeze mnie nie przeszedł do historii

{"id":"","title":""}

Źródło: TVN24/x-news

Zbigniew Bródka: Ceremonia medalowa to będzie kosmos, jestem twardy, ale jak nic się poryczę

{"id":"","title":""}

Źródło: TVN24/x-news

Jesteśmy na Facebooku, dołącz do nas!

Źródło artykułu: