Skoki na "deser" - zapowiedź 2. dnia zimowych igrzysk olimpijskich w Soczi

 / Na zdjęciu koła olimpijskie
/ Na zdjęciu koła olimpijskie

Drugi dzień olimpijskiej rywalizacji w Soczi może być wyjątkowo szczęśliwy dla polskiej reprezentacji. W niedzielę o medale na igrzyskach w Rosji powalczą biathlonistki i skoczkowie narciarscy.

Ponownie jako pierwsi "dzień dobry" powiedzą kibicom przed telewizorami przedstawiciele debiutującego na igrzyskach slopestylu. W tej nowej i bez wątpienia widowiskowej snowboardowej konkurencji tym razem o jak najwyższe oceny rywalizować będą panie, ale na starcie kwalifikacji zabraknie reprezentantek Polski.

Biało-czerwone i to w sile czterech wystąpią za to w zaplanowanym na godzinę 15:30 sprincie biathlonistek. Barw biało-czerwonych na dystansie 7,5 kilometra bronić będą Magdalena Gwizdoń, Weronika Nowakowska Ziemniak, Krystyna Pałka oraz rewelacja ubiegłorocznych mistrzostw świata Monika Hojnisz. Nasze zawodniczki przy celnym oku mogą naprawdę sporo namieszać w czołówce niedzielnego biegu, a każda z nich ma na swoim koncie przynajmniej jeden wartościowy sukces. Głównymi kandydatkami do złota w tej konkurencji wydają się Tora Berger, Daria Domraczewa oraz Gabriela Soukalova.

Trzy godziny wcześniej na lodowisku pojawia się polskie panczenistki. Luiza Złotkowska pojedzie w siódmej parze z Brittany Schussler, Natalia Czerwonka w dziewiątym biegu zmierzy się z Jeleną Peeters, z kolei Katarzynie Bachledzie-Curuś przyjdzie stanąć do walki z niezwykle utytułowaną Martiną Sablikową. Oprócz Czeszki chrapkę na zwycięstwo ma bardzo doświadczona Niemka Claudia Pechstein, czy holenderska gwiazda Ireen Wuest - ta ostatnia będzie chciała pójść w ślady Svena Kramera i innych swoich rodaków, którzy w sobotę w wyścigu na 5 tysięcy metrów obsadzili całe "pudło".

Punktualnie o godzinie 11:00 ma ruszyć bieg łączony panów na 30 kilometrów. W tej konkurencji weźmie udział trzech Polaków. Maciej Kreczmer, Paweł Klisz i Jan Antolec, bo o nich mowa, nie powinni odegrać jednak żadnej poważnej roli. Na starcie zabraknie Macieja Staręgi, który skupia się przede wszystkim na rywalizacji w sprincie.

Ponadto, dokończone zostaną zawody saneczkarzy. Po dwóch pierwszych ślizgach na prowadzeniu znajduje się Felix Loch przed Albertem Demczenko i Włochem Arminem Zoeggelerem - ci dwaj ostatni na pewno nie zamierzają składać broni i wygrana Niemca nie jest jeszcze przesądzona. Nikłe szanse na dobry wynik ma Maciej Kurowski. Nasz jedynak na półmetku zmagań jest dopiero dwudziesty czwarty.

Z powodu problemów zdrowotnych na trasę alpejskiego zjazdu mężczyzn nie wyruszy specjalizujący się w superkombinacji Maciej Bydliński, ale batalia pomiędzy Bode Millerem, a Akselem Lundem Svindalem i innymi narciarzami zapowiada się naprawdę elektryzująco. Dodatkowo zostaną rozdane krążki w łyżwiarstwie figurowym, gdzie blisko złota w drużynowej konkurencji jest reprezentacja gospodarzy.

Absolutną wisienką na torcie z punktu widzenia polskiego fana sportu ma być konkurs mężczyzn na skoczni normalnej. Zgodnie z przewidywaniami kwalifikacje pomyślnie przebrnęli wszyscy Polacy i w niedzielę z progu olimpijskiego obiektu w Soczi wybiją się Dawid Kubacki, Jan Ziobro, doskonale radzący sobie na treningach Maciej Kot i Kamil Stoch - nazwiska tego czwartego nie trzeba nikomu przedstawiać. Lider biało-czerwonych jest mistrzem globu z włoskiego Predazzo i aktualnym liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Nic więc dziwnego, że w kraju nad Wisłą kibice ostrzą sobie ząbki na jego pojedynek z Gregorem Schlierenzauerem, Peterem Prevcem, Simonem Ammannem i pozostałą grupą wyrównanych skoczków. Na "czarnych koni" konkursu typować można najlepszego w eliminacjach Michaeal Hayboecka, czy czującego się na tej skoczni jak ryba w wodzie Andreasa Wanka. Kto wygra? Nie wiadomo. Jedno jest pewne - emocji od godziny 18:30 na pewno nie zabraknie!

Program startów Polaków:

Finały:

11:00 - bieg łączony na 30 kilometrów mężczyzn (Kreczmer, Klisz, Antolec)

12:30 - wyścig na 3000 metrów panczenistek (Bachleda-Curuś, Złotkowska, Czerwonka)

15:30 - sprint biathlonistek na 7,5 kilometra (Pałka, Hojnisz, Gwizdoń, Nowakowska-Ziemniak)

17:40 - decydujący ślizg saneczkarzy (Kurowski)

18:30 - konkurs skoczków na normalnym obiekcie (Stoch, Kubacki, Ziobro, Kot)

Źródło artykułu: