Shaun Murphy szedł jak burza przez kolejne rundy turnieju Welsh Open. W półfinale mierzył się z Chińczykiem Junxu Pangiem.
Już w pierwszej części gry Anglik popisał się fenomenalnym zagraniem. Biała bila schowana była za czarną i 40-latek praktycznie nie miał dostępu do bili czerwonej.
Przeanalizował jednak sytuację i zdecydował się na szalone rozwiązanie. Uderzył bilę tak, że ta odbiła się od bocznej, a następnie górnej bandy.
Następnie dotknęła bili czerwonej, a ta wpadła do łuzy. W tym momencie na trybunach wybuchła euforia.
Pod wrażeniem był również sam zawodnik, który pozwolił sobie nawet na interakcję z publicznością. W całym spotkaniu zwyciężył 6:3.
W finale zagrał przeciwko Robertowi Milkinsowi. Tym razem górą okazał się rywal, który wygrał 9:7.
Zobacz uderzenie Shauna Murphy'ego:
Czytaj także:
- No i kto wygrał? Nie było wiadomo przez 15 minut! [WIDEO]
- Też to zauważyliście? Polska artystka "pojawiła się" na meczu Barcelony
ZOBACZ WIDEO: Tak wygląda w wieku 35 lat. Zdradziła receptę na niesamowitą figurę