Polska ma wielki snookerowy talent. Michał Szubarczyk zdobył już dwa mistrzowskie tytuły w kategoriach U-16 i U-18 podczas Mistrzostw Europy w Turcji. A to nie wszystko.
14-latek awansował bowiem do półfinału turnieju otwartego, co zapewniło mu co najmniej brązowy medal. W sobotę zmierzy się z Harveyem Chandlerem o miejsce w finale.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Polska siatkarka zaskoczyła. W takiej stylizacji jej nie widzieliście
Szubarczyk w fazie pucharowej pokonał czterech rywali, tracąc zaledwie dwa frejmy. Wśród pokonanych znaleźli się Maksim Kostow, Daan Leyssen, Chris Peplow i Nicolas Mortreux. Teraz czeka go starcie z byłym profesjonalistą, Harveyem Chandlerem, który jest jednym z faworytów turnieju.
Ojciec Michała, Kamil Szubarczyk, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" opowiedział o początkach kariery syna. - Gdy Michał i jego siostra byli mali, ograniczyliśmy im dostęp do telewizora. Michał zaczął interesować się snookerem, oglądając transmisje ze mną - wspominał. Z czasem młody zawodnik zaczął zadawać pytania i sam chciał spróbować swoich sił przy stole.
Michał Szubarczyk już w wieku 13 lat zdobył tytuł mistrza świata U-21, a także mistrzostwo Polski w formule Shoot Out. W finale pokonał o 28 lat starszego Marcina Nitschke. Wcześniej, mając 12 lat, triumfował w krajowych czempionatach do lat 18 i 21.
Niewiele brakowało, a w strefie medalowej Mistrzostw Europy znalazłby się jeszcze jeden Polak. Mateusz Baranowski miał szansę na awans do półfinału, jednak przegrał z Dylanem Emerym 4:2. Walijczyk, mający zawodową przeszłość, okazał się lepszy od zielonogórzanina.
Szubarczyk został nominowany w plebiscycie WP SportoweFakty Herosi w kategorii "Talent".