Totalnie nie poradził sobie Granerud - 95 metrów.

Fantastyczny skok Ryoyu Kobayashiego! 136,5 metra, a na dodatek w znakomitym stylu. 

120,5 metra Piotra Żyły. Miał teoretycznie bardzo dobre warunki.

Czeka Piotr Żyła, aktualnie wiatr na skoczni jest bardzo niekorzystny.

Andreas Wellinger został puszczony na stracenie - ponad 17 punktów dodane za wiatr. Zaledwie 95 metrów Niemca.

I mamy kolejną przerwę w rywalizacji. Na górze jest jeszcze siedmiu skoczków.

Także 133 metry Karla Geigera. Ten ma jednak mniej punktów odjęte za wiatr i prowadzi.

Michael Hayboeck przeskoczył skocznię! 133 metry. Miał doskonałe warunki - wiatr ponad dwa metry na sekundę pod narty.

Zielone światło dla Stocha. Polak nie skoczył tak dobrze jak w kwalifikacjach - tym razem 117,5 metra.

Kamil Stoch usiadł na belce, ale musiał ją opuścić. Czeka na poprawę warunków.

15 skoczków do końca pierwszej serii. Niewykluczone, że niedzielny konkurs będzie składał się tylko z jednej rundy.

Sundal po skoku na 122 metry wyszedł na prowadzenie.

Świetne skoki Polaków! 123 metry Wąska z szóstej belki i mamy trzech Biało-Czerwonych na czele.

Aleksander Zniszczoł długo czekał na zielone światło. Ale wyczekał świetne warunki, bo ma odjęte ponad 20 punktów za wiatr. 129 metrów, dwóch Polaków na prowadzeniu.

Całkowicie zmieniły się warunki przy skoku Tomasza Pilcha (dodane 14,1 punktu). Tylko 84,5 metra.

Bardzo dobre warunki i bardzo dobry skok Jana Habdasa! 124 metry, obejmuje prowadzenie.

Doczekał się Kazach na zielone światło, ale skoczył tylko 93,5 metra.

Danił Wassiljew po raz drugi ściągnięty z belki.

Zawody zostały wznowione.

Dobre warunki wyczekał Remo Imhof i pofrunął 122,5 metra. W niedzielę może wywalczyć pierwsze w karierze punkty PŚ.

Tuż przez zawodami odbyły się kwalifikacje, które pokazały, że niedzielne zmagania będą bardzo loteryjne.

O godzinie 15:15 rozpocznie się konkurs indywidualny Pucharu Świata w Lahti.